|
|
 |
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum Planet i Komet |
|
|
|
| Na niebie - Listopad 2008 |
|
| 2008-12-03
|
Listopad 2008
Listopad uchodzi za symbol szarugi jesiennej, kiedy całymi tygodniami nie widać nawet skrawka czystego nieba. Gdy jednak listopadowy firmament już się odsłoni, jest co podziwiać!
Zacznijmy od rzutu oka na wieczorne niebo. Wcześnie zapadający zmrok ukazuje nam gwiezdne klejnoty jesieni z dwiema ozdobami w postaci najjaśniejszych planet: Wenus i Jowisza. W pogodne wieczory warto śledzić jak szybko Wenus biegnie na spotkanie Jowisza zwiększając przy okazji swą jasność. Już 3-4 wieczory wystarczą, aby na przykładzie Wenus przekonać się w jaki sposób planety zmieniają położenie na sferze niebieskiej. Na przełomie listopada i grudnia czeka nas niezwykłe zjawisko z udziałem obu planet, ale o tym napiszemy w ostatnim akapicie naszego kalendarza. Na razie popatrzmy na pogodne niebo z dala od miejskich świateł i spróbujmy odnaleźć galaktykę… Jest niemal dokładnie taka, jak nasz galaktyczny dom zwany Drogą Mleczną. Tamta nosi symbol M31. Najlepiej obserwować ją przez lornetkę lub teleskop, ale w dobrych warunkach dostrzeżemy ją nawet gołym okiem. Może po drugiej stronie jest ktoś, kto patrzy na nas…?
Warto zakreślić datę 13 listopada, kiedy dojdzie do kolejnego w tym roku zakrycia Plejad przez Księżyc. Tym razem warunki będą wyjątkowo sprzyjające, bowiem do zjawiska dojdzie wieczorem, a tarcza Srebrnego Globu niemal centralnie prześlizgnie się na tle urokliwej gromady gwiazd, po kolei zakrywając najjaśniejsze z nich. Przy blasku Księżyca w pełni lornetka stanie się nieodzowna do szczegółowego śledzenia zakrycia. Z pomocą przyjdą nasze ilustracje.
Nawet Ci, którzy niespecjalnie zajmują się miłośniczą astronomią wiedzą, że w listopadzie spadają Leonidy. Wprawdzie “gorączka Leonidów” z przełomu XX i XXI wieku już minęła, ale najbardziej wytrwali łowcy słynnego deszczu meteorów powinni zarwać noc 17/18 listopada. Ziemia wtargnie wówczas w niewielką chmurę drobin piasku i kamieni pozostawionych przez kometę Tempel-Tuttle na swej orbicie. Niestety – większa część nocy upłynie pod Księżycem, zatem mamy szansę zaobserwować tylko pojedyncze „spadające gwiazdy”. Zdają się one „sypać” z konstelacji Lwa (po łacinie – Leo, stąd ich nazwa). Leonidy są uznawane za najszybsze meteory, stąd ich śledzenie to także test na refleks. Powodzenia!
I wreszcie najważniejsze: bliskie spotkanie WIELKIEJ TRÓJKI na wieczornym niebie! Księżyc, Wenus i Jowisz zajmują – po Słońcu – najwyższe miejsca na liście najjaśniejszych obiektów widocznych na ziemskim firmamencie. Szczegóły zjawiska opisują nasze ilustracje. Jeżeli dopisze pogoda, będziemy świadkami najpiękniejszego wydarzenia astronomicznego w 2008 roku! Spotkanie Księżyca, Wenus i Jowisza 30 listopada i 01 grudnia będzie także wdzięczną okazją do fotografowania. Warto już teraz się przygotować, a efekty astro-łowów chętnie zamieścimy w witrynie naszego programu. Powodzenia!
Grafika © Jerzy Rafalski na podstawie oprogramowania "Stellarium"
Opracowanie i foto © Piotr Majewski
|
wstecz 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
temp. 16 °C ciśn. 992 hPa 
więcej
){kind=link}