Niedziela 2025.01.19 Imieniny: Henryka, Mariusza Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Magazyn Radia Planet i Komet » Archiwum Planet i Komet Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Kosmiczna ankieta
Które zjawiska na niebie fascynują Cię najbardziej?
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Archiwum Planet i Komet
Na niebie - Październik 2008
2008-11-07
Październik 2008

Październik to ostatni miesiąc na podziwianie Drogi Mlecznej na wieczornym niebie. Babie lato wcale nierzadko funduje nam przyjemne wieczory pod gwiazdami, na które nie trzeba długo czekać. Mimo wciąż obowiązującego czasu letniego już od godz. 19:00 możemy wypatrywać najjaśniejszych gwiazd, na tle których największym blaskiem wyróżnia się największa z planet – Jowisz. Świeci nisko nad południowym horyzontem i stanowi znakomity punkt orientacyjny dla poszukiwań Drogi Mlecznej. Z ciemnego miejsca, w pogodne bezksiężycowe wieczory w sąsiedztwie Jowisza dostrzeżemy subtelne światło naszej Galaktyki, na tle której nawet gołym okiem wypatrzymy niepozorne „mgiełki”. Patrząc przez lornetkę przekonamy się, że owe „mgiełki” to w istocie mgławice i gromady gwiazd z katalogu Messiera (stąd oznaczenie M wraz z numerem katalogowym); w XVIII wieku francuski astronom Charles Messier zebrał 110 gromad gwiazd, mgławic i galaktyk w spisie nazwanym później nazwiskiem autora; większość z nich jest dostępna przez lornetkę, nieliczne zaś – nawet gołym okiem. Z pomocą w identyfikacji obiektów przyjdzie nasza mapka na podstawie zdjęcia, a Droga Mleczna bezbłędnie poprowadzi do celu…



Poczekajmy jeszcze godzinkę-dwie, a na południowy nieboskłon wkroczą… morskie stworzenia: Ryby, Wodnik, Wieloryb i Ryba Południowa. W tym towarzystwie jest też Koziorożec (przedstawiany z rybim ogonem), a całą tę menażerię zdaje się prowadzić Delfin z okolic Trójkąta Letniego.





Skąd tyle wody na niebie? Otóż dawni obserwatorzy nieba zauważyli, że kiedy nadchodzi zima, Słońce wędruje coraz niżej na nieboskłonie. Wyobrażali sobie, że nasza gwiazda dzienna zstępuje do świata zmarłych, którego żywiołem była woda. Świat ten był domeną przedziwnych stworów, które niejednokrotnie pojawiały się w mitach, podaniach i legendach. W tej „wodnej krainie” Słońce przebywało aż do wiosny, kiedy ze znaku Ryb przechodziło do Barana.

Październik to czas gwiazdy Fomalhaut (Ryba Południowa) zwanej także „gwiazdą jesienną”. Jej odnalezienie jest prawdziwym wyzwaniem dla miłośników astronomii. Wprawdzie Fomalhaut jest gwiazdą pierwszej wielkości, lecz nie wznosi się nad horyzontem wyżej niż na wysokość pięści na wyprostowanej ręce. Musimy więc zdać się na doskonałą pogodę i poczekać do momentu górowania (ok. 22:00), a wtedy ujrzymy migoczącego Fomalhauta niziuteńko nad południowym widnokręgiem – oczywiście musimy znaleźć dogodne miejsce do polowania na gwiazdę zwiastującą jesienne chłody i słoty. Nagrodą za cierpliwość może być np. własnoręcznie wykonane zdjęcie. Trzeba tylko ustawić aparat na statywie (lub sztywnym podłożu), wycelować go na odkryty południowy horyzont i wyzwolić migawkę na kilka sekund (do pół minuty). Fomalhaut powinien bez trudu utrwalić się na pamiątkę. Czekamy na Wasze trofea z okiem Ryby Południowej w roli głównej!



A teraz zwróćmy się ku północy. Zaskoczenie? Jeszcze niedawno Wielki Wóz królował wysoko na niebie, a teraz…? Jest wprawdzie nisko na nieboskłonie, za to wreszcie w prawidłowej pozycji – na kołach! Dziecięce opowieści głoszą, że właśnie teraz na dalekiej Północy św. Mikołaj ładuje doń prezenty, aby w wigilijną noc rozwieźć je po świecie. Bardziej praktyczni obserwatorzy zauważają, iż październik to najlepszy czas do utrwalenia sobie widoku Wielkiego Wozu w jego klasycznym położeniu. Jest to zarazem dobra okazja do nauki wyznaczania położenia Gwiazdy Polarnej względem Wielkiego Wozu. Oby tylko pogoda dopisywała… Powodzenia!



Datą, którą warto zaznaczyć w kalendarzu jest 21 października. Tej nocy przypada maksimum Orionidów. Są to jedne z ciekawszych meteorów w ciągu roku, związane z kometą Halleya. Po północy widoczny jest już radiant roju na granicy konstelacji Oriona i Bliźniąt. Właśnie stamtąd zdają się sypać gwiazdopodobne iskierki. Meteory są szybkie – osiągają 66 km/s. Ich rozbłyski trwają ułamek sekundy. Pojedyncze Orionidy bywają jasne i na kilka sekund zostawiają dymne smugi. W ciągu godziny możemy spodziewać się 20-30 „spadających gwiazd”, ale tym razem warunki nie są łatwe, bowiem w pobliżu będzie świecił Księżyc (ostatnia kwadra).


Grafika © Jerzy Rafalski na podstawie oprogramowania "Stellarium"
Opracowanie i foto © Piotr Majewski



wstecz
 

 
 
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry