Wieczór z "Żorżami" podszyty był emocjami od dłuższego czasu. Przeziębienia w grupie kładły cień na zbliżający się piątek. W końcu walcząc z chorobą zespół pojawił się w pełnym widzów studiu. Repertuar, smakowany z ciepłej jeszcze płyty, czarował widzów klimatem i niecodziennym aranżem. Blisko godzinna podróż zatrzymała się nagle z winy uszkodzonego sprzętu grupy. Wielki żal, choć i tak warto było być! :) Szacunek! GDS!!!
foto: Karol Przybylak i Krzysztof Łapuć. DZIĘKUJEMY |