Polskie Radio PiK - strona archiwalna

Nie mogę się uwolnić… Po prostu nie mogę. Wsiąkłem, utonąłem, przepadłem… I to gdzie!!!??? Kiedy zespół nagrywa covery (zwłaszcza własnych przebojów) zawsze jestem pełen jak najgorszych przeczuć. „Everyday”, „Always there”, „Summer in the city”… Przecież znamy te utwory doskonale, prawda? Nic z tego! Proszę sięgnąć po album “Bees + Things + Flowers”, a przeżyją Państwo niezwykłe doznania. Niewątpliwą siłą albumu Incognito jest udział wszystkich muzyków i wokalistów, którzy kiedykolwiek mieli przygodę z zespołem.

Starzy przyjaciele wzięli się za stare przeboje – własne oraz Roya Ayersa i grup America oraz Earth, Wind & Fire z zadziwiająco udanym skutkiem! Być może kluczem do sukcesu jest wspólny występ Carleen Anderson, Jocelyn Brown, Maysy, Imani, Joy Rose i Tony Mormelle’a…? W końcu zespół Incognito zawsze miał szczęście do znakomitych głosów. Nowa-stara muzyka Incognito została przygotowana ze smakiem godnym mistrzów kuchni. Subtelne dźwięki i aranże, umiejętne operowanie nastrojem, proporcje wykorzystywanych instrumentów – to wszystko sprawia, że muzyka płynie wszechogarniającym strumieniem, którego nie sposób powstrzymać. Poddać się biegowi tej magicznej rzeki to jedyne wyjście…