Piątek 2024.05.10 Imieniny: Antoniny, Izydora Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Magazyn Radia Planet i Komet » Obserwatorium Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Kosmiczna ankieta
Które zjawiska na niebie fascynują Cię najbardziej?
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Obserwatorium
Mars dla Nas
2010-02-05
Zima 2010 upływa pod znakiem Marsa. Czerwona Planeta znajduje się w opozycji, czyli najdogodniejszym dla obserwacji z Ziemi położeniu na swej orbicie. Nie jest to wprawdzie tzw. wielka opozycja, kiedy Mars staje się najjaśniejszym obiektem na niebie po Słońcu, Księżycu i Wenus, ale na zimową noc wystarczy, bowiem w maksimum jasności (przełom stycznia i lutego) planeta przebija blaskiem lidera wśród gwiazd - Syriusza. Mars wschodzi krótko po zachodzie Słońca, ukazując się ciut wcześniej od gwiazd nisko nad północno-wschodnim widnokręgiem. Około północy planeta góruje wznosząc się wysoko na firmamencie, a przed nastaniem poranka obiekt znika za zachodnim widnokręgiem. Mars świeci w konstelacji Raka, w sąsiedztwie ślicznej gromady otwartej gwiazd M44, zwanej po polsku Żłóbkiem; z pomocą w identyfikacji przyjdą mapki lutowego nieba, które publikujemy w witrynie. Pamiętajmy, że gwiazdy mrugają, a planety nie, co dodatkowo ułatwi odnalezienie Marsa mniej zorientowanym. Najjaśniejszy, świecący stabilnym blaskiem obiekt na wieczornym niebie to z pewnością bohater naszej opowieści. Warto sięgnąć po lornetkę, znaleźć najpierw planetę, a w jej pobliżu - grupkę słabych gwiazdek błyszczących niczym diamenciki na czarnym aksamicie. Kierując wzrok z powrotem na Marsa z łatwością pojmiemy, dlaczego nazywany jest Czerwoną Planetą; nawet gołym okiem możemy bez trudu wyróżnić jego kolor. Powierzchnię planety pokrywa wszechobecny tlenek żelaza, czyli rdza, stąd nawet z odległości milionów kilometrów dostrzegamy rudawe, bądź rdzawe zabarwienie Marsa. Mimo, że w dogodnym położeniu, Mars jest w odległości blisko 100 milionów km od nas, co sprawia, że przez lornetkę dostrzeżemy jedynie intensywnie świecącą kropkę, a przez lunetę - niewielką tarczkę z białym punktem w postaci północnej czapy polarnej. Dopiero duży teleskop jest w stanie ukazać więcej szczegółów powierzchni planety, lecz w obecnych warunkach obserwacyjnych to zabawa dla zaawansowanych i wyposażonych w kosztowny sprzęt miłośników. Za to niemal każdy posiadacz aparatu fotograficznego może uwiecznić Marsa w postaci jasnej "gwiazdki" w kadrze. Wystarczy kilka sekund ekspozycji, aby Czerwona Planeta ujawniła się na zdjęciu w postaci punktu o charakterystycznym kolorze. Warto przygotować sobie ulubione miejsce do fotografowania, postawić aparat na statywie lub innym stabilnym podłożu, wyzwolić migawkę np. na 5 sekund i... sukces murowany! Oby tylko pogoda dopisała tak, jak nam poszczęściło się nad Wisłą w Toruniu i w obserwatorium astronomicznym UMK w Piwnicach.






Na początku wiosny blask Marsa wyraźnie osłabnie, ale nadal będzie on jednym z bardziej wyróżniających się punktów nocnego nieba, wciąż rezydując w gwiazdozbiorze Raka.
tekst i foto © Piotr Majewski

wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry