Poniedziałek 2024.05.20 Imieniny: Aleksandra Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Magazyn Radia Planet i Komet » Obserwatorium Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Kosmiczna ankieta
Które zjawiska na niebie fascynują Cię najbardziej?
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Obserwatorium
Odkryj Trójkąt Letni
2007-09-06
Obszar znaczony przez trzy jasne gwiazdy: Deneb – Wega – Altair to jeden z najpiękniejszych rejonów nieba. Oficjalnie Trójkąt Letni nie jest konstelacją, ale w świadomości miłośników astronomii jest charakterystycznym i dobrze znanym układem gwiazd. Poczekajmy aż się ściemni i popatrzmy wysoko w kierunku południowym. Bez trudu odnajdziemy wspomniane gwiazdy, a wtedy…

    Kto widział Pelikana, Delfina, Lisa, Orła, Łabędzia, Lutnię, Strzałę, Wieszak i… Amerykę w jednym miejscu? Bohaterowie wzięci z dziwnej bajki? Otóż i właśnie… Wiele jest legend i mitów związanych z obecnością gwiazdozbiorów Trójkąta Letniego na niebie. Weźmy Łabędzia: toż to sam Zeus, który pod postacią pięknego ptaka uwiódł Ledę i miał z nią córkę – piękną Helenę. Innym razem największy z bogów przemienił się w Orła, pod postacią którego porwał na Olimp Ganimedesa. Lutnia należała do Orfeusza, który potrafił na niej grać jak nikt w starożytnym świecie. Instrument potrafił wzruszyć nawet 
władcę krainy umarłych – Hadesa, którego Orfeusz śpiewem i grą błagał o uwolnienie ukochanej Eurydyki. Strzała zaś należała do Apollina, który wypuszczając ją ze srebrnego łuku nigdy nie chybiał. Z kolei Lis to polski znak na niebie, bowiem wprowadzenie go na firmament jest dziełem Jana Heweliusza. A skąd wziął się Wieszak na niebie? Wystarczy lornetka i… odrobina wyobraźni, by znaleźć odpowiedź, nieprawdaż? Wprawdzie „niebiański” wieszak wisi do góry nogami, ale nigdy nie spada :) Lornetka pomoże nam także zrozumieć obecność Ameryki Północnej i Pelikana na niebie. Dwie mgławice leżące w sąsiedztwie Deneba – najjaśniejszej gwiazdy w Łabędziu (i przezeń oświetlane) mają kształty do złudzenia przypominające amerykański kontynent i siedzącego ptaka z wielkim dziobem…

    Nietrudno zauważyć, że w Trójkącie Letnim gromadzi się mrowie gwiazd o różnych barwach. Przy okazji przypominamy, że te o czerwonawym zabarwieniu są chłodniejsze od naszego Słońca, zaś niebieskawe są gorętsze. Szczególnie dużo jest ich w konstelacji Łabędzia, którędy biegnie gęsto usiany fragment Drogi Mlecznej. Ze względu na swój schematyczny kształt Łabędź zwany jest czasem Krzyżem Północy, a dwie jego skrajne gwiazdy - Deneb i Albireo - zdecydowanie różnią
się barwą; Deneb to ogon Łabędzia, zaś Albireo to jego oko i dziób. Przez dużą lornetkę przekonamy się, że Albireo jest z kolei prześlicznym układem podwójnym, w którym jaśniejszy składnik jest czerwony, słabszy zaś – wyraźnie niebieski. Z kolei bliźniaczo podobne gwiazdy w układzie podwójnym znajdziemy bez trudu na lewo od Wegi w konstelacji Lutni (tu też potrzebna będzie lornetka). Wega zajmuje piąte miejsce na liście najjaśniejszych gwiazd nieba. Otacza ją pyłowy obłok, w którym najprawdopodobniej rodzą się planety.

Przez środek Trójkąta Letniego ukośnie biegnie świetlisty pas Drogi Mlecznej. Uważny obserwator zauważy, że nasza Galaktyka jakby rozdziela się na dwa mgliste warkocze. Począwszy od mgławicy Ameryka Północna, wzdłuż szyi Łabędzia, przez Lisa i Orła biegnie Ciemna Szczelina – zespół ciemnych mgławic gazowo-pyłowych szczelnie przesłaniających światło większości gwiazd. A z dala od tych ciemności trzyma się malutki Delfin wyskakujący z wody.

Ileż piękna i barw mieści Trójkąt Letni! Warto wziąć lornetkę i przekonać się samemu…
ODKRYWANIE AMERYKI… Nie tylko Ziemia, ale i niebo ma swoją Amerykę Północną. Kontynent wśród gwiazd leży bodaj w najciekawszej części Trójkąta Letniego – tuż obok gwiazdy Deneb (konstelacja Łabędzia), od którego trzeba zacząć naszą podróż do Ameryki. Dlaczego? Bo to właśnie blask Deneba oświetla pobliski obłok kosmicznego gazu i pyłu figurujący w katalogach pod symbolem NGC 7000. Miłośnikom astronomii znany jest on jednak pod nazwą: Ameryka Północna – to mgławica kształtem łudząco przypominająca ziemski kontynent. Deneb to błękitny nadolbrzym – gwiazda blisko 300 razy większa od Słońca! Leży 3000 lat świetlnych od Ziemi, ale jego światło jest tak silne, że wydobywa z mroku okoliczną mgławicę znajdującą się o 1000 lat świetlnych bliżej nas! Ameryka Północna usadowiła się na tle Drogi Mlecznej, dlatego można ją dostrzec na fotografiach z długim czasem ekspozycji lub… gołym okiem. W pogodne, bezksiężycowe, jesienne wieczory obiekt świeci wysoko na niebie i wcale nietrudno go odnaleźć obserwując z dala od silnych świateł. Przez lornetkę Ameryka Północna… znika! Dzieje się tak dlatego, że jej słaby blask zostaje "przytłumiony" przez występujące w obfitości słabe gwiazdki Drogi Mlecznej. Kosmiczna Ameryka ma swoich "szeryfów". Po obu stronach pilnują jej gwiazdy o wyraźnie odmiennych kolorach. Ale o tym nieco później…

Za pomocą lornetki natomiast świetnie na tle naszej Galaktyki prezentuje się gromada otwarta gwiazd M39. Trójkątna chmara niebieskawych gwiazdek w sprzyjających warunkach dostrzegalna jest nawet gołym okiem, bowiem to jedna z najjaśniejszych gromad otwartych na niebie. Jest bliżej nas niż Deneb i Ameryka Północna – w odległości około 800 lat świetlnych. M39 jest stosunkowo młodym tworem: jego wiek ocenia się na 200-300 milionów lat. W skali kosmicznej to jeszcze dzieciaki… Świadczy o tym intensywnie niebieski kolor gwiazd tworzących gromadę.

A propos… Wielokrotnie już pisaliśmy o znaczeniu kolorów gwiazd. Te czerwonawe są z reguły większe i chłodniejsze od naszego Słońca (ok. 3000 ˚C). Niebieskawe zaś bywają różnych rozmiarów, ale są gorące (temperatura ich powierzchni sięga nawet 20000 ˚C). Doskonale można prześledzić to właśnie w okolicach Deneba, gdzie aż roi się różnokolorowych gwiazd. Na naszej mapce zaznaczyliśmy kilka najgorętszych i najchłodniejszych. Ich nazwy pochodzą od liter alfabetu greckiego lub są oznaczane kolejnymi numerami, a człon Cygni pochodzi od łacińskiej nazwy konstelacji Łabędzia (Cygnus) i oznacza przynależność do gwiazdozbioru.

wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry