Wiosna to najlepszy czas na obserwacje młodego Księżyca. Sierp tuż po nowiu jest wyjątkowo piękny,
a w całym roku mamy zaledwie kilka okazji, by go podziwiać. Wynika to z położenia Srebrnego Globu
na sferze niebieskiej – w miesiącach wiosennych nasz satelita tuż po nowiu wznosi się wysoko nad
zachodnim horyzontem. Dostrzegamy wtedy nie tylko wąski rogalik, lecz także wyraźne jego dopełnienie.

Księżycowy sierp świeci odbitym światłem słonecznym, zaś reszta tarczy – tzw. światłem popielatym.
Jest to nic innego, jak blask naszej Ziemi odbijający się od powierzchni Srebrnego Globu.

Kiedy my obserwujemy Księżyc tuż po nowiu, obserwatorzy na Księżycu widzieliby Ziemię w pełni,
która świeci dużo okazalej i jaśniej niż Srebrny Glob w całej okazałości. Światło naszej planety jest
na tyle silne, że ujawnia nam całość tarczy księżycowej mimo, że do pełni mamy prawie dwa tygodnie.

W Europie południowej, nad Morzem Śródziemnym młody Księżyc układa się niemal prostopadle
do linii horyzontu kierując się rogami ku górze; pokazujemy to na zdjęciach 2-dniowego Księżyca
wykonanych 31.03.2006 na Riwierze tureckiej w miejscowości Colakli.

foto: Piotr Majewski

Na zbliżeniu księżycowego rogalika wyraźnie widać zarysy krateru Petavius (na lewo od środka)
o średnicy 180 km; jego ściany wznoszą się na wysokość 3300 metrów.

Nasz satelita został uchwycony w iluminacji nieco ponad 7%. Są jednak specjaliści "polujący"
na 1-dniowy Księżyc, kiedy tarcza oświetlona jest zaledwie w 1%! Prześcigają się oni w ustanawianiu
rekordów, kto pierwszy ujrzał Księżyc wyłaniający się z promieni zachodzącego Słońca;
np. znany popularyzator astronomii - David Levy, dostrzegł księżycowy sierp
zaledwie 17 godzin po nowiu.

Wprawdzie najkorzystniejsze położenie naszego satelity występuje wiosną w pasie śródziemnomorskim,
jednak i dla obserwatorów w Polsce nadarzają się wyjątkowe w całym 2006 roku okazje.

28 kwietnia ok. godz. 20:30 Księżyc ukaże się w postaci wąziutkiego sierpa
(iluminacja ok. 1.3%) nisko nad punktem zachodu Słońca.

Następnego dnia bez trudu dostrzeżemy 2-dniowy Srebrny Glob znacznie wyżej
na zachodnim nieboskłonie (iluminacja 4.7%).

Prawdziwe wyzwanie stoi przed obserwatorami 27 maja: młody Księżyc pojawi się
tuż po zachodzie Słońca w towarzystwie Merkurego; lornetka z pewnością pomoże nam
odszukać jasny punkt na tle wieczornej zorzy, zaś tuż obok na prawo być może
znajdziemy sierp 13 godzin po nowiu (iluminacja 0.45%)!
Niezbędny jednak będzie idealnie czysty widnokrąg.

Jeżeli się nie uda, to zaczekajmy do następnego wieczora: tym razem Księżyc (nad Merkurym)
w wieku 1.5 dnia będzie oświetlony w 2.9%; to też przyzwoity wynik dla łowców.

Ostatnią próbę można podjąć wieczorem 26 czerwca, lecz 1-dniowy Księżyc
(1.45%) będzie trudny do dostrzeżenia na mocno rozjaśnionym niebie.