Czwartek 2024.11.21 Imieniny: Janusza, Konrada Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Audycje » Zwierzenia przy muzyce » Archiwum Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Archiwum
Piotr Majewski
2012-10-22
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką,
z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...

16 października 2012 roku
gościem w studiu Polskiego Radia PiK był :

PIOTR MAJEWSKI



 – dziennikarz Polskiego Radia PiK, "Mistrz Mowy Polskiej 2012"

Jak się czujesz jako "Mistrz"?
- Od momentu otrzymania tego tytułu boję się cokolwiek mówić.

Dlaczego?
- Bo pewnie Państwo będą czekali kiedy ten Majewski się pomyli.

Mylić się jest rzeczą ludzką. Sam mówiłeś, że do trzech razy sztuka. Co by było gdybyś w tym roku nie otrzymał nagrody.
- To był wspaniały wieczór – pięknie to wszystko się ułożyło. Gdyby tytuł mi nie przypadł czekałbym na kolejną nominację i ścigałbym Andrzeja Matula, który był nominowany pięciokrotnie.

Dziennikarstwo to przypadek, czy przemyślana decyzja?
- Wybór młodego człowieka - zawsze mnie ciągnęło do radia. Radio towarzyszyło naszemu domowi od rana – magia radia na mnie działała od najmłodszych lat.

Radio towarzyszyło Ci w Inowrocławiu.
- Tak w moim rodzinnym Inowrocławiu. Jednym z głosów, które pamiętam był głos Andrzeja Turskiego – prowadzącego popołudniówkę w Trójce, a Tadeusz Sznuk towarzyszył mi podczas wakacji, kiedy to z radiowęzła było transmitowane „Lato z radiem”, a w nim „Strofy dla Ciebie”.

Jesteś "Kasprowicz" czy "Konopnicka"?
- "Kasprowicz" - liceum o ugruntowanej renomie. Nauczyciele przedmiotów humanistycznych dobrze przygotowali mnie do matury, a później do zawodu?

Działałeś w szkolnym radiowęźle?
- To było jeszcze w szkole podstawowej nr 1 w Inowrocławiu. Tam mogłem mówić i „puszczać” piosenki..

Matura poszła Ci gładko?
- Z wyróżnieniem. Byłem zwolniony z części ustnej.

I obrałeś azymut na Uniwersytet Mikołaja Kopernika?
- Wydział Prawa i Administracji. To był wybór z podpowiedzi mojego taty.

Gdybyś dziś mógł dokonać wyboru to byłaby astronomia?
- To dobre pytanie. Astronomia pociągała mnie równie mocno co radio, tylko że ja byłem słaby z przedmiotów ścisłych. Poza tym rozpoczynałem studia w czasach przełomu /to był rok 1989/ i z astronomii nie można było żyć. Tata mi polecił prawo mówiąc, że po prawie mogę być także radiowcem.

Skończyłeś prawo i postanowiłeś zostać adwokatem czy radiowcem?
- Radiowcem byłem już na studiach. Na UMK działały dwie rozgłośnie studenckie, jak próbowałem swych sił w „Centrum”. Po roku, dwóch powstawała pierwsza stacja komercyjna w Toruniu – Radio „Toruń” i zostałem przyjęty do pracy przez Zbyszka Ostrowskiego i Mirka Rogalskiego, zresztą byłem w doborowym towarzystwie Jarka Lewandowskiego /obecnie TVP/ i Jarosława Kostkowskiego /TVN/. Tam byłem najpierw pomocnikiem wydawcy, potem dziennikowcem i reporterem.

A potem?
- Przeniosłem się do radia Gra – to była spółka pracownicza. Pracę znów mi zaproponował Zbyszek Ostrowski.

I co się stało, że zapukałeś do Polskiego Radia PiK?
- Początkowo rynek komercyjnych stacji radiowych czerpał z najlepszych wzorców radia publicznego. Później radio lokalne ograniczało się do podawania wiadomości, grania muzyki z rozdzielnika i reklam, a ja nie tego oczekiwałem. Zapukałem do Polskiego Radia PiK i dobrze zrobiłem, bo tu jestem od 15 lat i dobrze mi.

Zdawałeś egzamin?
- Tak – do Torunia przyjechała kilkuosobowa komisja. To był test z języka polskiego, wiedzy o Polsce i świecie współczesnym. Po części pisemnej miałem zrelacjonować ostatni koncert, na którym byłem. Opowiadałem o koncercie Grzegorza Turnaua.

Udało Ci się pogodzić dwie rzeczy, które kochasz, czyli radio z astronomią.
- Wielka kumulacja. Cieszę się bardzo, że udało się to wykreować, bo jesteśmy chyba jedynym radiem, które popularyzuje na antenie astronomię i to od 12 lat.

Prowadzisz też listę przebojów.
- Wcześniej prowadziłem listę w radiu Gra /200 wydań/. W radiu PiK akurat żegnał się z listą Paweł Turski, więc elastycznie zastąpiłem go i tak prowadzę listę z Darkiem Grossem. Bardzo lubię te spotkania ze słuchaczami.

Masz swój gust muzyczny i prezentujesz go w audycji Miłe i Miłosne.
- Lubię muzykę smooth jazzową, pewnie za sprawą Marka Niedźwieckiego.

Twoja żona nie miała Ci za złe, że nie ma Ciebie w domu, że musisz dojeżdżać do pracy?
- Prawdopodobnie jestem szczęściarzem, moja żona nigdy nie miała do mnie cienia żalu, że coś jest nie tak z powodu mojego zaangażowania w radio. Moja żona jest kochaną – wyrozumiałą kobietą i była w stanie wytrzymać to, że niekiedy jest sama w domu.

Twój syn będzie radiowcem?
- Trudno powiedzieć – ma 17 lat i jak to jest w tym wieku oczywiście trzy pomysły na minutę. Ostatnio sprofilował się jako przyszły prawnik. Bardzo mocno trzymam za niego kciuki.



Zwierzenia przy muzyce notowała MAGDA JASIŃSKA.

Zapraszamy do słuchania wywiadów wraz z muzyką
we wtorki o godz.23.03 oraz w soboty o godz. 15.05.



wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry