Niedziela 2024.04.28 Imieniny: Ludwika, Pawła, Piotra Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Audycje » Zwierzenia przy muzyce » Archiwum Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Archiwum
Marcin Wawrzynowicz
2012-07-23
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami...

W nocy 17 lipca 2012 roku
gościem w studiu Radia PiK był :

MARCIN WAWRZYNOWICZ



–  wokalista popowy i jazzowy. Niedawno ukazała się jego
kolejna płyta "Camamey".


Skąd się wziął tytuł płyty?
- Kiedy przychodzi mi jakiś pomysł muzyczny, to zazwyczaj nucę go sobie na takich sylabach /tu śpiewa/ Ca-ma-mey-ca-ma-mey.

Wiedziałam, że uda mi się Pana sprowokować do śpiewania!
- /Śmiech/

To już jest drugi Pana autorski krążek, jako wokalista jazzowy nie boi się Pan śpiewać kompozycji z polskim tekstem?
- Nie, myślę, że żyjemy tu i teraz, a język polski jest piękny. Zamysłem tej płyty było to, żeby była polskojęzyczna. Utwory na płycie są utworami nie najświeższymi, powstawały przez dekadę i leżały na dnie szuflady i czekały na wydanie. Są to utwory bliskie memu sercu.

Te kompozycje są trochę melancholijne – takie smoothjazzowe. Czy to odzwierciedlenie Pana duszy?
- Myślę, że tak, jestem postrzegany jako osoba melancholijna, introwertyczna. Krążek jest odzwierciedleniem mnie.

Bardzo piękne teksty: Gałczyńskiego czy Kofty.
- Zazwyczaj piosenki powstawały do poezji, choć tam gdzie sam napisałem tekst powstawały jednocześnie muzyka i tekst.

Lubi łączyć Pan poezję z muzyką jazzową?
- Wolałbym się nie wpisywać w żadną szufladę. Rzeczywiście do tej pory nagrałem utwory jazzowych kompozytorów do przepięknej poezji.

Na co dzień pracuje Pan w Teatrze Muzycznym?
- Tak w Teatrze Rozrywki w Chorzowie. Prócz tego pracuję jako pedagog w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nysie, tam też uczą moi koledzy z płyty: Wojtek Niedziela, Piotr Baron czy Robert Majewski.

Czuje się Pan bardziej wokalistą jazzowym czy piosenkarzem?
- Bardzo nie lubię określenia – piosenkarz. Powiem tak, nie czuję się ani wokalistą ani piosenkarzem, czuję się muzykiem, a to, że operuję głosem, to też instrument – naturalny, najstarszy.

Nie boi się Pan improwizacji jazzowej?
- To nie jest dziś takie rzadkie. Takim ludziom jednak trudno przebić się w mediach, bo one serwują nam często nie to, czego byśmy oczekiwali.

Za co dziękuje Pan, na okładce płyty, dyrektorowi Teatru Polskiego Radia?
- Bo jest niejako sprawcą albumu. Poznaliśmy się na festiwalu "Dwa Teatry" w Sopocie, gdzie śpiewałem piosenki Czesława Niemena na koncercie inauguracyjnym. Po przesłuchaniu mojej dotychczasowej twórczości Pan dyrektor Janusz Kukuła zaprosił mnie do studia.

Kto wymyślił w Pana życiu muzykę? Pochodzi Pan z muzycznej rodziny?
- Niestety nie miałem szczęścia pochodzić z muzycznej rodziny. Mama śpiewała długi czas ale amatorsko. Tata jest przykładem osoby, której słoń nadepnął na ucho, potrafi zaśpiewać jedynie "Sto lat".

Ktoś musiał stwierdzić, że ma Pan zdolności.
- Tak szczerze to rodzice byli przeciwni temu. To był mój świadomy wybór i zakomunikowałem rodzicom, że chce pójść tą drogą, więc nie mieli wyboru. Moim pierwszy instrumentem była trąbka.

Ta płyta będzie w jakiś sposób ogrywana?
- Mamy plany trasy koncertowej – na jesieni. Mam nadzieję, że pogramy ją w kraju.

Ma Pan już w głowie kolejny krążek – może bardziej jazzowy?
- Powiedzmy, że ta ostatnia płyta nie jest jazzowa, są tam inspiracje z muzyki jazzowej.

Bo trudno ten album wrzucić do szufladki.
- Wiem i taki miałem zamysł. Muzyka jest jedna – albo się komuś podoba albo nie. Co do kolejnego krążka – to marzy mi się taki prawdziwie jazzowy, może będzie śpiewany beztekstowo – czyli głos traktowany instrumentalnie, to mnie ostatnio kręci.



Zwierzenia przy muzyce notowała MAGDA JASIŃSKA.
Zapraszamy do słuchania wywiadów wraz z muzyką
we wtorki o godz.23.03
oraz w soboty o godz. 15.05.


wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry