Piątek 2024.05.03 Imieniny: Antoniny, Marii Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Audycje » Zwierzenia przy muzyce » Archiwum Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Archiwum
Tomasz Suskiewicz
2010-02-24

Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...

W nocy z 16 na 17 lutego 2010 roku
gościem w studiu Radia PiK był:

TOMASZ SUSKIEWICZ


o motocyklach wie wszystko.

Imię i nazwisko: Tomek Suskiewicz

Zawód wyuczony
– mechanik pojazdów samochodowych

Zawód wykonywany
– mechanik i menadżer. Ten drugi krok stawiłem kiedy rozpocząłem współpracę z Emilem Sajfutdinowem.

Wiek – Chyba więcej niż wyglądam – 35

Stan cywilny – żonaty – od czerwca.

Wady
- lenistwo – szczególnie w życiu prywatnym. Bardzo lubię spać i bardzo szybko się denerwuję.

Czy Emil przejął tę wadę od Pana ?
- nie, Emil jest dziesięć razy spokojniejszy niż ja. Moja żona może coś powiedzieć na ten temat

Zalety
- punktualność, odpowiedzialność, kiedy zabieram się za coś staram się to robić do końca dobrze

Z jaką cechą Pan walczy?
- chyba ze swoim furiactwem. Cały czas nad tym pracuję choć nie wychodzi mi to dobrze. To chyba efekt niecierpliwości.

Pierwszy żużlowiec, z którym Pan pracował
- to było bardzo dawno – Ryszard Dołomisiewicz – wtedy jeszcze marzyłem, żeby zostać świetnym żużlowcem. Byłem w szkółce, chciałem się uczyć od najlepszych i przydzielono mnie do Dołomisiewicza. Miałem okazję jako 15-latek mieć styczność z jego motocyklami. Pomagałem mu wtedy przy myciu maszyny. Można powiedzieć, że żużel mam we krwi. Ojciec z dziadkiem chodzili na mecze, więc naturalną koleją rzeczy było, że i ja to przejąłem.

Kolejny żużlowiec, z którym Pan współpracował to?
- Tomek Kornacki i nadal myłem motocykle, choć miałem większą styczność przy budowaniu maszyn. Potem był Tomek Gollob. To wielka frajda, jak się rozbiera, umyje i złoży motocykl. Od Tomka najwięcej się nauczyłem. W przerwie we współpracy z Gollobem zacząłem pracować z Piotrem Protasiewiczem. Na rok wyjechałem do Anglii – mieszkałem tam bo Piotr jeździł w lidze angielskiej. To była przemyślana taktyka, mieszkałem pośród samych Anglików i nauczyłem się dzięki temu języka. Tam nauczyłem się samodzielności – była to dla mnie szkoła życia.

Po Protasiewiczu?
- Był znowu Gollob i to przez dwa lata. Wtedy już miałem więcej do powiedzenia. Tworzyliśmy wielką rodzinę wraz z Tomkiem i Wojtkiem Malakiem. Miałem większe doświadczenie i więcej mogłem.

Potem był już Rickardsson?
- Tak.

Jak Pana wypatrzył?
- ...u Tomka. Po sezonie w roku 2000 Rickardsson nie był zadowolony ze swoich mechaników. Wracał do niego Carl Bloomfeld, który już kiedyś z nim współpracował, a sam znał mnie z pracy z Gollobem. Przez pierwsze cztery lata pracowaliśmy wspólnie z Carlem, potem byłem już pierwszym mechanikiem.

Po zakończeniu kariery Tonego były inne propozycje?
- było wiele, szczególnie od czołówki z Grand Prix, ale postanowiłem zaryzykować i wybrałem Emila. Widziałem, że ma zacięcie do walki.

Pomysł aby Pan był nie tylko mechanikiem był czyj?
- Mój. Chciałem mieć wpływ nie tylko o maszyny. Od samego początku ja decydowałem jakie mamy cele, w których ligach będzie startował, gdzie kupujemy sprzęt.

Czy Emil w GP będzie kiedyś jeździł w barwach Polski?
- Raczej chyba nie. To jest prawnie możliwe. Emil jednak nie chce zabierać miejsca Polakom. Jako Rosjanin jest rodzynkiem i chyba długo nikt do niego nie dołączy. To jest z punktu marketingowego dla Emila najlepsze rozwiązanie.

Ma Pan jeszcze jakieś marzenia?
- Trochę się boję – bo będą się ze mnie śmiać. Chciałbym być jeszcze menadżerem drużyny. Byłaby to drużyna gwiazd – Gollob o ile jeszcze będzie jeździł, Sajfutdinow, Hampel, Jonsson i Crump. Ale to marzenia na 10 lat pracy.


Zwierzenia przy muzyce notowała MAGDA JASIŃSKA
Zapraszamy do słuchania wywiadów wraz z muzyką
w  wtorkowych programach nocnych o godz.23.03
oraz w soboty o godz. 15.05

wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry