|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum |
|
|
|
Tomasz Zaboklicki |
|
2009-11-23
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę - między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką... z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami... Po północy nadchodzi najlepsza pora na zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 17 na 18 listopada 2009 roku gościem w studiu Radia PiK był:
TOMASZ ZABOKLICKI
Uważam, że jestem spełnionym człowiekiem Nie znoszę głupoty i krańcowości w poglądach.
– prezes zarządu "PESA" S.A. nominowany do tytułu "Ambasadora Regionu".
PESA
ZNTK, z której wywodzi się obecna PESA, były przeznaczone do likwidacji i gdyby nie wspaniała załoga, często rezygnująca z wynagrodzenia nigdy nie odnieślibyśmy żadnych sukcesów. Pierwszym etapem nowej działalności było wykorzystanie platform poczołgowych, pozostałych jeszcze z czasów komuny, do produkcji wagonów towarowych do przewozu np. zboża. Obecnie produkujemy pojazdy szynowe, autorstwa naszych inżynierów, porównywane do pojazdów koncernów zachodnich. Jesteśmy obecni na rynkach Rosji, Ukrainy, Białorusi, Litwy, Węgier, Włoch. Robimy starania do wejścia na rynek Niemiecki i Skandynawski.
znak zodiaku Rak z ostro wysuniętymi do przodu szczypcami.
rodzina Z małżonką Anną mamy dwoje dzieci: dwudziestoletniego Mateusza, studenta Uniwersytetu Techniczno-Przyrodniczego i osiemnastoletnią Dominikę, licealistkę.
hobby Kiedyś było to spadochroniarstwo. Obecnie nurkowanie, podróże, dobra książka a przede wszystkim karate. Jestem instruktorem i prowadzę zajęcia w klubie Oyama Karate Pałac.
wady Główną moją wadą jest niecierpliwość a czasem brak wyrozumiałości w stosunku do niedomagań innych.
zalety Nie wiem czy zaletą jest pewna skłonność do ryzyka, upór, zdecydowane dążenie do celu.
w kuchni Muszę się przyznać, iż w soboty i niedziele przygotowuję dla rodziny śniadanie. Potrafię także przyrządzić kilka prostych dań obiadowych z fasolką po bretońsku włącznie.
ideał kobiety Wizualnie atrakcyjna ale najistotniejsze jest ciepło powodujące, że z ogromną chęcią wraca się do domu.
nie znoszę Nie znoszę głupoty, krańcowości w poglądach.
jestem dumny
Uważam, że jestem spełnionym człowiekiem. Dumny jestem z mojej rodziny i różnorodnych działań w sporcie. W sprawach zawodowych mam ogromną satysfakcję, że udało mi się stworzyć wspaniały zespół z którym mogliśmy uratować i rozwinąć firmę.
w domu
Urodziłem się w Bydgoszczy na ulicy Sosnowej, później Czerkawskiej na Osiedlu Leśnym. W młodości miałem marzenia żeby zostać strażakiem, żołnierzem potem spadochroniarzem co się spełniło. Szkoła średnia to IV Liceum Ogólnokształcące wtedy mieszczące się przy ulicy Gdańskiej. Bardzo lubiłem lekcje WFu gdyż mieliśmy znakomitego nauczyciela, syna legendarnego trenera boksu Feliksa "Papy" Stamma, Ryszarda Stamma. Lubiłem także lekcje języka francuskiego, matematyki i historii. Już wtedy trenowałem karate. Te umiejętności później się bardzo przydały. Po ukończeniu liceum zostałem przyjęty na studia ekonomiczne UMK w Toruniu. Otrzymałem miejsce w akademiku, gdyż trenowałem judo w AZS Toruń. Dorabiałem jako "bramkarz" w dyskotekach i innych imprezach. Nie miałem wiele wolnego czasu bo oprócz nauki, dwa razy dziennie były treningi a w weekendy pracowałem.
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|