Co tydzień - w nocy z wtorku na środę - między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką... z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami... Po północy nadchodzi najlepsza pora na zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 22 na 23 września 2009 roku gościem w studiu Radia PiK był:
WIESŁAW KIEŁBASIŃSKI
Potrafię współpracować z ludźmi, słuchać ich argumentów Lubię ładne, wysokie blondynki
– dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Narodowy Fundusz Zdrowia
Narodowy Fundusz Zdrowia nie tylko wykupuje niezbędne świadczenia medyczne na terenie naszego kraju, ale także rozlicza koszty leczenia w Polsce obcokrajowców z Unii Europejskiej i Polaków na terenie krajów Unii. Wydajemy naszym obywatelom kartę ubezpieczenia zdrowotnego respektowaną przez wszystkie, unijne kraje. Trzeba jednak wiedzieć, iż leczenie zagranicą musi być zgodne z przepisami obowiązującymi w danym kraju, gdzie pewne świadczenia medyczne są odpłatne.
znak zodiaku Urodziłem się 25 maja pod znakiem Bliźniąt.
rodzina Z małżonką Katarzyną mamy dwoje dzieci Kamilę i Adama. Ważnym członkiem naszej rodziny jest pies labrador.
hobby
Pierwsze hobby to nasz labrador który regularnie zmusza mnie do długich spacerów Moją wielką pasją jest pływanie jachtem. Co roku, raz lub dwa razy, udaje mi się popływać jachtem pełnomorskim. Jest to cudowna odskocznia od problemów życia codziennego. Relaksuje mnie praca w przydomowym ogrodzie. Uwielbiam podróżować, ale nie z wycieczkami, gdzie trasa jest z góry zaplanowana. Odwiedzam ciekawe zakątki świata docierając tamtymi środkami lokomocji do miejsc omijanych przez wycieczki.
wady Każdy samokrytyczny człowiek dostrzega u siebie jakieś wady. Trudno je wszystkie wymienić.
zalety Sądzę, że potrafię współpracować z ludźmi, słuchać ich argumentów i z tego wyciągać odpowiednie wnioski.
fortuna
Od czasu do czasu wysyłam kupon "Totolotka". Gdybym wygrał ogromną fortunę na pewno część pieniędzy przeznaczyłbym na ciekawe podróże po świecie. Z większą częścią wygranej podzieliłbym się z potrzebującymi pomocy finansowej.
w kuchni
Nie jestem świetnym kucharzem, ale potrafię, jak każdy mężczyzna, usmażyć doskonałą jajecznicę. Rosół mi wychodzi znakomity. Mogę przygotować kotlet schabowy z ziemniaczkami. Moje ulubione dania kuchni polskiej to: przystawka befsztyk tatarski, zupa grzybowa z borowików i na drugie danie cielęcina.
ideał kobiety Lubię ładne, wysokie blondynki przynajmniej 170 cm. [przy moim wzroście 193 cm.] które potrafią stworzyć miłą, ciepłą atmosferę domową.
nie znoszę Nie znoszę zakłamania, ludzi którzy używają pewnych ideałów, żeby za chwilę swoimi wypowiedziami, zachowaniami przeczyć temu co głosił.
jestem dumny
Najważniejsze momenty mojego życia to był dzień ślubu z Katarzyną i dni narodzin Kamili i Adama. Mam dużą satysfakcję, że od dziesięciu lat, nasza instytucja, którą współtworzyłem, działa na odpowiednim poziomie a co jest ewenementem w skali krajowej, pracuje w niej przeszło stu pracowników którzy zaczynali przy jej tworzeniu.
w domu
Urodziłem się w Bydgoszczy przy ul. Piotrowskiego. Szkoła średnia to Liceum Ogólnokształcące nr VI. Życie towarzyskie licealistów kwitło na prywatkach gdzie najczęściej rozbrzmiewały przeboje Beatlesów i Czerwonych Gitar nie tylko z płyt ale także na żywo, bo nasi koledzy stworzyli zespół muzyczny. Często chodziliśmy na potańcówki do liceum „jedynki”, które słynęło z najpiękniejszych dziewcząt. W tym czasie uprawiałem sport: koszykówkę i siatkówkę. Po maturze wyjechałem do Torunia na studia ekonomiczne Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. To był okres świetności studenckiego klubu "Od Nowa" gdzie odbywały się wspaniałe koncerty jazzowe, gdzie można było zobaczyć programy poznańskiego kabaretu "Tey".
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
|