|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum |
|
|
|
Artur Partyka |
|
2009-08-18
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę - między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką... z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami... Po północy nadchodzi najlepsza pora na zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 11 na 12 sierpnia 2009 roku gościem w studiu Radia PiK był:
ARTUR PARTYKA Bydgoszcz jest najważniejszym miastem dla naszej lekkoatletyki Zbyt łatwo daję się wyprowadzić z równowagi.
lekkoatleta, zdobywca medali na igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata, Europy i Polski. Aktualny rekordzista Polski w skoku wzwyż : 2,38m.
rekord Polski
W sierpniu mija trzynaście lat kiedy pobiłem rekord Polski w skoku wzwyż wynikiem 2,38m. To ma swoje pozytywne i negatywne strony. Cieszy, że tak długo nikt nie zdołał pobić mojego rekordu a zarazem martwi. Powiem, iż to odczucie smutne jest dominujące bo świat w skoku wzwyż za bardzo nie „podskoczył” od moich czasów. Ten wynik obecnie gwarantował by zwycięstwo na igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata. Jestem przekonany, że zdolna młodzież, w niedługim czasie, zbliży się do tego wyniku. Ważna jest szeroka promocja lekkoatletyki. W ostatnich latach Bydgoszcz jest najważniejszym miastem dla naszej lek- koatletyki. Tu odbywają się zawody światowej rangi.
znak zodiaku Jestem typowym Lwem. To jest świetny znak do sportu, do rywalizacji a w życiu prywatnym bywa dość trudny.
rodzina
Małżonka Agnieszka zapowiadała się na świetną sprinterkę ale po ślubie ukończyła studia marketingu i zarządzania. Prowadzi swoją firmę specjalizującą się w cateringu i organizacji imprez. Mamy trzynastoletnią córeczkę Alicję.
hobby Trudno byłoby przetrwać sportowy kierat bez jakieś odskoczni. Moją wielką odskocznią jest przede wszystkim muzyka, książki, dobry spektakl teatralny, dobry film.
wady Nieraz zbyt łatwo daję się wyprowadzić z równowagi.
zalety Konsekwencja w pracy, punktualność, sumienność. Jestem osobą która jest wyważona. W każdej sytuacji staram się szukać porozumienia niż stawiać sprawę na ostrzu noża.
fortuna Nie mam jakiegoś planu wydatków w przypadku wielkiej wygranej w Totolotka. Z jednej strony mamy dom, samochody, choć żyjemy skromnie bez żadnych ekstrawagancji.
w kuchni
Nie jestem wirtuozem sztuki gastronomicznej. Potrafię przygotować kilka dań np. mozarellę, jajecznicę. Robię świetne galaretki owocowe, lody z różnego rodzaju dodatkami. Z dań kuchni polskiej najbardziej lubię na przystawkę śledzika w oleju, zupę pomidorową z makaronem oraz dobry brizol z pieczarkami i kapustą zasmażaną.
ideał kobiety Wizualnie atrakcyjna, choć najważniejszą cechą jest mądrość życiowa, umiejętność stwarzania wspaniałej atmosfery domowej.
nie znoszę Nie lubię ludzi nieszczerych, pewnego rodzaju grubiaństwa, chamstwa, dwulicowości, braku skromności. Jeśli ktoś jest wielki nie musi demonstracyjnie wchodzić na stołek.
jestem dumny
Dumny jestem z mojej szczęśliwej rodziny. Ze strony sportowej jestem dumny, że mogłem przez dwadzieścia lat wspaniale się realizować. Muszę przyznać, iż najpiękniejsza jest ta droga do podium, te wszystkie zwycięstwa w codziennych treningach. Niesamowitym przeżyciem dla sportowca jest moment kiedy stoi na najwyższym podium i grają hymn jego kraju.
w domu
Urodziłem się w Stalowej Woli tylko dlatego, gdyż nie było miejsca na porodówce w Sandomierzu. Kiedy miałem siedem lat rodzina przeniosła się do Łodzi. W młodości marzyłem żeby zostać piłkarzem. Moim idolem był Jan Tomaszewski. Rozpocząłem nawet treningi ale po kilku tygodniach trener stwierdził, że jestem za wątły. W piątej klasie, podczas zawodów szkolnych, nauczyciel skierował mnie do sekcji lekkoatletycznej klubu. Pierwszy trening w skoku wzwyż odbył się ważnego dnia 17 września [1980roku]. Szkoła średnia to XXVI Liceum Ogólnokształcące. Nauka i sport zajmowały mi praktycznie cały dzień. Nie było czasu na dyskoteki czy inne przyjemności. W trzeciej klasie zdobyłem mistrzostwo Europy juniorów w skoku wzwyż a pod koniec szkoły średniej, w czwartej klasie, mistrzostwo świata juniorów. Po liceum studiowałem na Akademii Wychowania Sportowego w Łodzi.
dedykacja Czytelnikom i Radiosłuchaczom dedykuję utwór "Purple Rain" w wykonaniu Prince’a.
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|