Co tydzień, w nocy z wtorku na środę, między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką... niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami.
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
"Zwierzenia przy muzyce".
W nocy z 26 na 27 maja 2009
gościem w studio Polskiego Radia PiK był :
ZBIGNIEW KAUTE
- muzyk gitarzysta grający, od przeszło jedenastu lat, w telewizyjnym programie "Jaka to melodia".
"Jaka to melodia"
Wszystko zaczęło się bardzo prozaicznie, przypadkowo. Podczas festiwalu piosenki w Sopocie występowałem, z bydgoskim zespołem Akt, na uroczystym raucie. Po występie w sali sopockiego Grand Hotelu, obecny tam dyrektor muzyczny Telewizji Polskiej, znany kompozytor Wojciech Trzciński zaproponował nam udział w programie „Jaka to melodia”. Od marca 1998 roku trwa moja muzyczna przygoda w tym, bardzo popularnym programie telewizyjnym. Powiem szczerze, iż na początku nie zdawałem sobie sprawy jakie to jest trudne i pracochłonne zajęcie. Na „dzień dobry” trzeba było przygotować przeszło pięćset opracowań skrótów piosenek do konkursu. Od początku program zyskał ogromną oglądalność. Ewaluowała też forma artystyczna programu, który stał się widowiskiem typu show. Mam duży podziw dla uczestników konkursu. Często po jednym dźwięku rozpoznają melodię. Gdybym był na ich miejscu, mimo że jestem przy opracowaniu skrótów piosenek, nie miałbym z nimi najmniejszych szans.
znak zodiaku Typowa Panna nerwowa, chimeryczna, często niezadowolona ale także pracowita i solidna.
rodzina
Z małżonką Barbarą Iwoną mamy dwie córki: Kasię i Olę. Oli, uczennicy drugiej klasy liceum, wielką pasją jest jazda konno wraz ze skokami przez przeszkody. Kasia studiuje na drugim roku Wyższej Szkoły Gospodarki.
hobby
Bardzo lubię podróżować po Polsce zwiedzając stare zamczyska. Praca przy komputerze bardzo mnie relaksuje.
wady Mam ich wiele. Bywam niecierpliwy, porywczy, wybuchowy, nerwowy a nieraz nawet złośliwy.
zalety Mimo tych wad potrafię porozumieć się z ludźmi, bezkolizyjnie z nimi współpracować.
fortuna
Kiedyś nawet miałem „piątkę” w „Toto Lotku” ale trafiłem na bardzo niską wygraną. Uważam, że wygranie gigantycznej kwoty nie zawsze dałoby szczęście. Na pewno odebrałoby motywację do pracy.
w kuchni
Lubię i umiem gotować. Podczas pobytu w krajach skandynawskich podpatrzyłem jak się przyrządza znakomitą zupę rybną. Z drugich dań robię świetną duszoną karkówkę a także dania z indyka i kurczaka z surówkami.
ideał kobiety Nie wiem czy potrafię precyzyjnie wymienić cechy idealnej kobiety. Na pewno powinna być atrakcyjna, łagodna i wyrozumiała.
nie znoszę
Przede wszystkim nie znoszę agresji i chamstwa. Jak można inaczej nazwać fakt kiedy w naszych lasach znajdujemy ogromne sterty śmieci. To nieprawdopodobny brak kultury, niespotykany w innych, cywilizowanych krajach.
jestem dumny
W mojej, artystycznej pracy było kilka takich momentów. Pod koniec lat siedemdziesiątych grałem ze świetnym, radiowym zespołem pod dyrekcją Bogdana Ciesielskiego. W tym big bandzie otrzymałem najlepszą szkołę muzyka studyjnego. Mile wspominam okres gry w jazzowym zespole Completorium. Z zespołem Akt zwiedziłem wiele krajów, żeby później rozpocząć współpracę z telewizją w programie „Jaka to melodia”.
dedykacja
Mojej małżonce dedykuję utwór, przy którym "zaiskrzyło", "Samba Pa Ti" wykonaniu Carlosa Santany.
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
|