|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum |
|
|
|
Bogusław Owsianik |
|
2008-06-03
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 27 na 28 maja 2008
gościem w studio Radia PiK był:
Mec. BOGUSŁAW OWSIANIK
– dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Bydgoszczy.
Rada Adwokacka
Rada działa na prawach określonej organizacji samorządu zawodowego. Samorząd adwokacki między innymi podejmuje decyzję kto jest wpisywany na listę adwokatów czyli kto ma prawo wykonywać ten zawód. Są próby, przez ustawodawcę, ograniczenia roli samorządu w tym zakresie i do przejęcia tych kompetencji przez państwo.
znak zodiaku Chyba typowa waga bo ważnych decyzji nie podejmuję pochopnie.
stan cywilny Żonaty. Z małżonką Grażyną, z zawodu biologiem, mamy dorosłego syna Macieja – adwokata.
hobby
Bardzo brakuje mi czasu na pozazawodowe zainteresowania, bo przez sześć dni w tygodniu pracuję po dwanaście godzin dziennie. Bardzo lubię dobrą literaturę i pracę w przydomowym ogrodzie.
wady
Trudno oficjalnie przyznawać się do własnych wad. Gdyby to pytanie zadać mojej żonie to wywód, na ten temat, byłby bardzo długi. Może niekiedy jestem zbyt ufny.
zalety Gdyby to pytanie zadać mojej małżonce to prawdopodobnie zapadłoby milczenie. Jestem pracowity, choć istnieje możliwość przejścia pracowitości w pracoholizm.
fortuna
Od czasu do czasu wysyłam kupon Toto Lotka. W przypadku wielkiej wygranej trudno jest prognozować jaka byłaby reakcja szczęśliwca. Taka gigantyczna kwota na pewno zabezpieczyłaby moją przyszłość i moich potomnych.
w kuchni
Oprócz zaparzenia herbaty nic więcej nie potrafię zrobić. W kuchni zdecydowanie króluje moja małżonka która doskonale gotuje. Uwielbiam dania z polskiej kuchni: zupę grzybową, rosół z makaronem lub z kołdunami, z dania zasadniczego żeberka, bigos, golonkę i na deser piwo.
ideał kobiety
Połączenie wizualnych wdzięków z intelektualnym wnętrzem, kobieta miła, ciepła, wyrozumiała, inteligentna, taka z którą można porozmawiać na każdy temat. Partnerka na dobre i na złe. Te wszystkie cechy podziwiam u mojej żony od czterdziestu lat.
nie znoszę
Nie znoszę przede wszystkim głupoty. Odnoszę wrażenie, że głupota zaczyna dominować w bardzo szerokim zakresie, niekompetencja, brak podstawowej wiedzy w zakresach, w których dany człowiek się zajmuje, w którym zabiera zdanie, w którym zamierza działać i często mędrkuje. To jest porażające a z tym, w mojej ocenie, mamy coraz częściej do czynienia.
jestem dumny
Od strony prywatnej bardzo dumny jestem z mojego syna. Ze strony zawodowej chyba z tego, że przez ponad trzydzieści lat udaje mi się wykonywać, bez żadnych uwag ze strony moich klientów, zawód adwokata, że te efekty które odnosiłem i odnoszę są satysfakcją dla klientów i dla mnie.
w domu
Jestem bydgoszczaninem. Do piątego roku życia mieszkałem przy ul. Sienkiewicza, później przez trzydzieści lat na Osiedlu Leśnym a od dwudziestu lat na Miedzyniu. Ukończyłem VI Liceum Ogólnokształcące. Moim ulubionym przedmiotem była historia. Bardzo dużo czytałem. Uczniowskie życie towarzyskie kwitło na prywatkach. W liceum poznałem swoją obecną małżonkę. Studia prawnicze ukończyłem w Toruniu na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika.
dedykacja Moim koleżankom i kolegom adwokatom dedykuję jeden z utworów saksofonisty - Kenny G.
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|