Wtorek 2024.05.14 Imieniny: Bonifacego, Macieja Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Audycje » Zwierzenia przy muzyce » Archiwum Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Archiwum
Sławomir Pietras
2008-05-20



Co tydzień  - w nocy z wtorku na środę -
między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi...  niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...

W nocy z 13 na 14 maja 2008
gościem w studio Radia PiK był:

SŁAWOMIR  PIETRAS

– dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu,
gospodarz spektakli XV edycji
Bydgoskiego Festiwalu Operowego.
posłuchaj
gospodarz - konferansjer?
Należy sprostować te pojęcia. Gospodarzem festiwalu jest oczywiście dyrektor Opery Nova Maciej Figas, ja natomiast komentowałem spektakle przed ich rozpoczęciem i ta forma jest raczej rodzajem felietonistyki. Praktycznie niczego nie zapowiadam, nie zanudzam ludzi tym co mają w programie. Staram się dopowiadać to, czego w moim przypuszczeniu potrzebują melomani aby w pełni przeżyć operowy spektakl. Zdarza się, że przy tematach bardzo poważnych opowiadam o rzeczach zabawnych ale taka jest moja rola. Uważam iż wywoływać, w teatrze operowym, uśmiech na słuchaczach i na widzach, czy wprawiać ich w dobry nastrój, jest znacznie trudniej niż melodramatyzować materiałem operowym, który z natury jest melodramatycznym i krew się leje gęsto. Stare powiedzenie operowe mówi, że każdy trup ożywia akcję, co się absolutnie sprawdza.

znak zodiaku
Jestem typowym strzelcem ze wszystkimi jego wadami i niektórymi zaletami.
Główną, moją cechą jest niezależność o którą, przez całe dotychczasowe życie,
musiałem ostro walczyć.

                                                                                    posłuchaj
wady
Do wszystkich wad się na pewno nie przyznam. Jedna, do której mogę się przyznać i ostrzec tych, którzy zetknąwszy się z tą moją niedoskonałością mogą ponieść pewne dotkliwości, to bardzo mizerna pamięć wzrokowa, co w moim zawodzie jest fatalne.

zalety
Przypuszczam, że komunikatywność. Nie mam kłopotu z nawiązywaniem kontaktu z ludźmi, co w moim zawodzie jest sprawą niebagatelną, cechą pomagającą uprawiania przeze mnie zawodu dyrektora teatru operowego od trzydziestu ośmiu lat, czyli niemal od dziecka. Kolejną zawodową zaletą jest cierpliwość i wytrwałość, którą muszę całe życie ćwiczyć. Często jestem niepoprawnym optymistą z którym się wiąże marzenie żeby robić co innego niż robię.

stan cywilny
Kawaler do wzięcia.
Mój stan cywilny pochodzi, z mojego pierwszego wyznania,
walki o niezależność.

                                                                                     posłuchaj
fortuna
Nie grywam w Toto Lotka, ale gdyby się zdarzyła wielka wygrana nie wydawałbym tych pieniędzy
tylko wpłaciłbym je na korzystne lokaty, potęgując swoją niezależność.


w kuchni
Lubię i potrafię gotować. To jest mój sposób na odpoczynek. Gdybym miał przygotować kolację dla przyjaciół rozpocząłbym od sałatki, którą nauczyła mnie znakomita polska śpiewaczka Antonina Kawecka, śledziowej z orzechami. Następnie rosół z dzikiej perliczki z lanymi kluskami a danie główne to, dość pikantne, placki ziemniaczane z rosyjskim, czerwonym kawiorem. Na deser galaretki z różnymi owocami.

ideał kobiety
Są to takie kobiety którymi ja się otaczam. Na pewno kobiety z wyrazistymi charakterami, kobiety partnerujące mężczyźnie. Zdarza mi się mieć do czynienia z kobietami na pograniczu przyjaźni i uczuciowego zaangażowania.

nie znoszę
Nie znoszę tupetu pomieszanego z chamstwem, co niestety na co dzień zdarza się aż nazbyt często z tendencją nasilającą się. Nie znoszę również kłamstwa w żywe oczy, które w życiu publicznym jest prawie już normą a w naszym życiu osobistym jest narzędziem egzekwowania wielu niegodziwości.

jestem dumny
Byłem bardzo z siebie dumny kiedy w Domu Katolickim w Będzinie, jako czteroletni chłopiec, po wyrecytowaniu czterolinijkowego wiersza patriotycznego, trzy razy bisowałem. Byłem dumny, kiedy zdałem maturę, bo z matematyki i fizyki niewiele wiedziałem. W pracy zawodowej mogę powiedzieć, że mam satysfakcję z faktu dyrektorowania przez trzydzieści osiem lat teatrami operowymi i liczę, iż wiele powodów do dumy jest jeszcze przede mną. Jestem na pewno dumny z moich artystów operowych.

w domu
Całą swoją młodość spędziłem w Będzinie. We wczesnym dzieciństwie marzyłem żeby zostać kolejarzem. Byłem dość żywym chłopcem, nastręczającym rodzicom nieraz kłopotów dlatego, że miałem dość mocno rozwinięte instynkty przywódcze i za mną włóczyły się gromady najróżniejszych indywiduów płci obojga. Działałem w harcerstwie od szkoły podstawowej aż po klasę maturalną. Uczęszczałem do Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Będzinie. Była to klasa męska i pod różnymi pretekstami składaliśmy wizyty w żeńskim liceum. W szkolnym teatrze zagrałem rolę Gucia w Ślubach panieńskich Fredry. Byłem odszczepieńcem muzycznym, kiedy moi rówieśnicy fascynowali się modnymi przebojami ja słuchałem muzyki klasycznej i operowej. Wybrałem studia prawnicze na Uniwersytecie Poznańskim. Mieszkałem w akademiku w sześcioosobowym pokoju. Na moim roku studiowało kilka dziś znanych postaci: Hanna Suchocka były premier, dziś ambasador RP w Watykanie, Piotr Nędzyński znany krytyk operowy czy Zbigniew Napierała obecny wydawca Vivy i Przekroju. Zamiast zostać adwokatem, na usilną prośbę Zbyszka Napierały zostałem zastępcą dyrektora poznańskiej Estrady. Założyliśmy kabaret Tey, zespół Roma a także wystawiliśmy "Krainę uśmiechu", która miała 360 wykonań. Debiutowała przy nas Urszula Sipińska, Bogdana Zagórska, Zdzisława Sośnicka. Po roku otrzymałem propozycję na stanowiska asystenta dyrektora Opery Śląskiej w Bytomiu.Po krótkim czasie byłem dyrektorem Opery Wrocławskiej.

Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI
zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką
w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry