|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum |
|
|
|
Dariusz Kurzawa |
|
2008-04-07
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 01 na 02 kwietnia 2008
gościem w studio Radia PiK był:
Dr DARIUSZ KURZAWA
– wicewojewoda Kujawsko Pomorski.
znak zodiaku: Rak.
stan cywilny: Jeszcze kawaler ale niedawno się zaręczyłem. Moja narzeczona Daria spod znaku bliźniąt. Domu strzeże czteroletni, bardzo duży i ostry, bernardyn Mozart.
hobby:
Moim największym hobby, już od dzieciństwa, jest historia bardziej widziana przez pryzmat archeologii. Zbieram rożnego rodzaju wykopaliskowe "antyki" : ceramikę, toporki, siekierki, młotki kamienne, żarna i temu podobne. Lubię także dobrą literaturę.
wady: Nieraz łatwo wpadam w złość, choć ona szybko mi przechodzi. Na pewno nie jestem ideałem.
zalety: Coś, co potrafię chyba najlepiej to jest się po prostu uczyć. Uczę się dość szybko. Niektórzy twierdzą, że mam dobre serce.
posłuchaj
wielka fortuna:
Jako zodiakalny rak jestem domatorem, więc urządził bym dom tak jak sobie wymarzyłem. Wielka fortuna, na przykład wygrana w Toto Lotka, to jak dar od Boga z którym na pewno podzieliłbym się z potrzebującymi wspomagając hospicja czy dożywianie głodnych dzieci. Chciałbym poznać lepiej świat, chciałbym podróżować mając u boku ukochaną kobietę.
w kuchni
Na pewno potrafię ugotować wodę nie przypalając jej. Nauczyłem się przyrządzić naleśniki na słodko i spaghetti, jednak uważam, że nie należy wchodzić na terytorium mistrzów w tej dziedzinie mamy i narzeczonej.
ideał kobiety
Te ideały się w życiu zmieniają. Zawsze podobały mi się blondynki a jestem z brunetką , która w przyszłości zostanie moją żoną. Wysoka, smukła, śniada cera, piękna buzia, piwne oczy i przede wszystkim mądra, dobra i wyrozumiała. posłuchaj
nie znoszę Nie znoszę zarozumialstwa, fałszywych ludzi. Warto być wiernym maksymie: "chroń mnie Panie Boże przed fałszywymi przyjaciółmi, bo z wrogami sobie poradzę".
jestem dumny
Najbardziej jestem dumny z może nie największych osiągnięć naukowych. Otrzymanie magisterium i doktoratu musiałem sobie wypracować. Pod koniec czerwca ukończę trzydzieści dwa lata, więc myślę, że jeszcze wiele rzeczy przede mną. posłuchaj
w domu
Urodziłem się w Strzelnie, ale wychowałem się i do dziś mieszkam z rodzicami w małej wsi nad Gopłem Rzeszynek. Nasz dom jest oddalony ponad kilometr od wsi. Nie byłem bardzo spokojnym chłopcem. Mawiano o mnie zdolny łobuziak. Tyle ile miałem pochwał, tyle różnych uwag. Miałem wtedy marzenia, żeby zostać strażakiem, policjantem a później nauczycielem historii. To ostatnie marzenie po latach się spełniło. Ukończyłem Liceum Ogólnokształcące im. Juliusza Słowackiego w Kruszwicy. Potem studia na UMK w Toruniu na wydziale historii. Uważam, że Toruń jest najpiękniejszym miastem dla studentów. Wspominam ten czas z dużym sentymentem. Muszę przyznać, iż wszystkie egzaminy zdawałem w pierwszym terminie, bez żadnej poprawki. Dzięki temu miałem nie trzy a cztery miesiące wakacji. Pod koniec studiów otrzymałem stypendium na półroczne studia Europejskiego Uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie. Pracę magisterską napisałem pod okiem prof. Antoniego Czacharowskiego o historii kościoła Piotra i Pawła w Kruszwicy. Egzamin dyplomowy zdałem 26 czerwca 2000 roku w moje urodziny. Doktorat zrobiłem na bydgoskim Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego u prof. Tomasza Nowakowskiego posłuchaj posłuchaj
dedykacja Mojej narzeczonej Darii dedykuję piosenkę "Cichosza" w wykonaniu Grzegorza Turnaua.
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|