|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum |
|
|
|
Janusz Dzięcioł |
|
2008-02-25
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 19 na 20 lutego 2008
gościem w studio Radia PiK był:
JANUSZ DZIĘCIOŁ
– poseł na sejm RP, zwycięzca pierwszej telewizyjnej edycji "Big Brother"
w sejmie
Muszę przyznać, że doświadczeni posłowie przyjęli mnie z pewną dozą sceptycyzmu, nie bardzo rozumiejąc skąd ja tam się wziąłem i kogo reprezentuje, mając często w pamięci mój udział w telewizyjnym programie „Big Brother”. Po trzech miesiącach pracy w sejmie sytuacja się diametralnie zmieniła i ci posłowie są dla mnie bardzo serdeczni, bardzo mili. Udział w programie telewizyjnym był tylko jednym z epizodów mojego życia, przecież robiłem w życiu o wiele ważniejsze rzeczy i myślę, że w wyborach parlamentarnych to zostało przede wszystkim docenione.
znak zodiaku
Urodziłem się 11 grudnia pod znakiem strzelca. Strzelec to ktoś, kto powinien być spokojny, opanowany. Ja czasami jestem "raptusiewicz" a czasami prędzej robie niż myślę. Jednak kontroluję się żeby nie popełniać gaf, żeby nie wychodzić przed szereg.
stan cywilny
Z małżonką Wiesławą mamy dorosłą córkę Kasię, absolwentkę socjologii na UMK w Toruniu. Obecnie, na Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu robi doktorat.
hobby
Ja jestem nie tylko fanem ale i fanatykiem a może nawet niewolnikiem sportu. Oprócz tego, że namiętnie oglądam wszystkie programy sportowe to sam staram się brać czynny udział. Uprawiam sporty walki, biegam, jeżdżę rowerem.
wady
Jestem człowiekiem, który wymaga od siebie dużo ale i od tych, którzy są wokół mnie, wymagam jeszcze więcej. Czasami bywam człowiekiem niesprawiedliwym, zbyt wymagającym, czasami bywam po prostu zwykłym marudą.
zalety
Chyba jestem bardzo uparty w tym co robię. Jeśli wytyczam sobie jakiś cel to staram się do niego konsekwentnie dążyć. Przestrzegam zasad, przestrzegam kanonów i czasami przez to przegrywam.
wielka fortuna
Kiedy wygrałem, w programie telewizyjnym, pięćset tysięcy złotych na Dom Dziecka w Bąkowie przeznaczyłem pewną kwotę pieniędzy. Powstało z tego piękne mieszkanie dla ludzi, którzy opuszczają ten dom. Gdyby nagle stał się właścicielem wielkiej fortuny, wygrywając w Toto Lotka, na pewno, co najmniej połowę, przeznaczyłbym na cele charytatywne osobom niepełnosprawnym, biednym, najbardziej potrzebującym.
w kuchni
Bardzo lubię i umiem gotować, zresztą to po mnie widać. Popisowym daniem jest wspaniała grochówka. Potrafię upiec mięso, usmażyć kotlety w panierce i bez panierki, zrazy zawijane, karkówkę z ziołami a także zrobić świetny, domowy makaron.
ideał kobiety
To jest indywidualne spojrzenie. Chyba każdy mężczyzna ma swój ideał kobiety. Moim ideałem kobiety jest moja małżonka, atrakcyjna, o silnym charakterze, świetna gospodyni, niepodzielnie rządząca w naszym domu.
nie znoszę
Nie znoszę żerowania na przyjaźni, na koleżeństwie. Nie znoszę braku szczerości, lojalności.
jestem dumny
Zawsze ceniłem sobie, piastując wiele funkcji kierowniczych, żeby nie zapominać o ludziach z którymi pracuję i wśród których pracuję. Jeśli chodzi o stronę prywatną mojego życia jestem dumny, że jestem parlamentarzystą, że byłem komendantem Straży Miejskiej w Świeciu. Oczywiście najbardziej jestem dumny z naszej wspaniałej rodziny, cudownej małżonki, z cór- ki, która nigdy nie przysporzyła nam żadnych kłopotów.
w domu
Urodziłem się w Dąbrowie Chełmińskiej. Tam chodziłem do szkoły podstawowej. W dzieciństwie marzyłem, żeby zostać dobrym bokserem takim jak Leszek Drogosz. Od młodości uprawiałem sport. Później szkoła średnia,Technikum Rolnicze w Grudziądzu. Nie należałem do najgrzeczniejszych uczniów i raz mnie, na jakiś czas, wyrzucono z internatu. Grałem w piłkę ręczną z ogólnopolskimi sukcesami. Często, pozostawiając kukłę w łóżku, wymykałem się z internatu na dancingi w klubie GKO, gdzie mój kuzyn grał w orkiestrze. Po ukończeniu technikum, po latach, podjąłem studia na Wyższej Szkole Gospodarki. Obecnie jestem studentem trzeciego roku na wydziale socjologii.
dedykacja Mojej żonie i córce dedykuję "Wspomnienie" w wykonaniu Czesława Niemena.
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|