|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum |
|
|
|
Aleksander Dętkoś |
|
2007-10-23
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 16 na 17 października 2007
gościem w studio Radia PiK był:
ALEKSANDER DĘTKOŚ
– znany i ceniony artysta rzeźbiarz.
znak zodiaku: Jestem dość typowym rakiem.
stan cywilny: Z Małżonką Jadwigą mamy dwoje dorosłych, po studiach dzieci: Monikę i Rafała. Monika, absolwentka malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku u prof. Kiejstuta Bereźnickiego, tej samej uczelni, którą kończyła moja małżonka i ja. Syn, projektant form przemysłowych, ze swoją żoną obecnie przebywa w Pradze.
hobby: Zawsze znajduję czas na przeczytanie czegoś ciekawego z paramedycyny, irydologii. Wszelkie publikacje z zakresu medycyny niekonwencjonalnej to moje hobby.
wady: O…! znalazło ich by się bardzo wiele. Nieraz punktualność, nieraz rzetelność wykonanej pracy.
zalety: W różnych nawet bardzo trudnych sytuacjach, można na mnie liczyć. Staram się być prawdziwym, dobrym przyjacielem.
samochód marzeń Nigdy nie byłem fanem jakiejkolwiek formuły. Jeżdżąc od trzydziestu pięciu lat samochodem, coraz bardziej podobają mi się auta z takim zmodernizowanym zawieszeniem typu Van.
w kuchni Nie posiadam talentów kulinarnych. W restauracji, kiedy wiem że obiad będzie bardzo syty, nie zamawiam przystawek. Moje ulubione zupy to: gęsty krupnik z kurczęcymi skrzydełkami, żurek z kiełbasą lub barszczyk. Na drugie danie tradycyjny kotlet schabowy. Deser – ciastko tortowe.
ideał kobiety Kryteria zewnętrzne są uzależnione od pory roku. Najlepiej postrzegam kobiety w lecie, czyli jako rzeźbiarz widzę formę. Jeśli chodzi o wnętrze, chyba wyrozumiałość, ciepło, no i ta przysłowiowa kobiecość.
muzyka w pracowni Nie tworzę w ciszy. Cały czas płyną dźwięki albo z radia, albo z odtwarzacza płyt. Muzyka ma ogromny wpływ na moją sztukę.
nie lubię… Nie znoszę przemocy, gwałtu, fałszu, hipokryzji, podwójnych twarzy. Często w moich rzeźbach występuje ten element maski.
moje rzeźby Większość rzeźb przygotowuję dla siebie, później prezentuję je na wystawach. Otrzymuję także zlecenia na rzeźby-nagrody w prestiżowych konkursach. "Camera Obscura" i światowy konkurs "Camer Image".
w domu Urodziłem się w Gorlicach w górskiej miejscowości. Mieszkałem koło wyciągu narciarskiego. Od wczesnej młodości uprawiałem wyczynowo łyżwiarstwo szybkie. Występowałem w kadrze narodowej, trzykrotnie zdobywałem mistrzostwo Polski juniorów. Wielką moją pasją było rzeźbienie w drewnie. Wyrzeźbiłem twarze Stalina, Lenina, Dzierżyńskiego. W pierwszej klasie liceum zostałem skierowany do słynnej szkoły plastycznej Antoniego Kenara w Zakopanym. Po ukończeniu szkoły średniej sztuki piękne-rzeźbę studiowałem w Gdańsku. Wyprawa do Gdańska była dla mnie bardzo ważna. To było moje pierwsze spotkanie z morzem i mogłem stwierdzić, że woda w nim jest słona.
dedykacja Mojej małżonce i dzieciom dedykuję muzykę Chopina w wykonaniu Rafała Blechacza.
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|