|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum |
|
|
|
Ryszard Częstochowski |
|
2007-10-08
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 2 na 3 października 2007
gościem w studio Radia PiK był:
RYSZARD CZĘSTOCHOWSKI
– literat, psychoterapeuta, twórca i szef przychodni Monaru w Bydgoszczy.
Poradnia Monaru Poradnia istnieje od 1985 roku. Początkowo był to typowy punkt konsultacyjny czyli typowa placówka informacyjna. Od 1999 roku zajęliśmy się psychoterapią, leczeniem ambulatoryjnym narkomanów. Prowadzimy terapię dzienną, spotkania grupowe z terapeutą. Jesteśmy w tej fenomenalnej sytuacji, ż przyjmujemy pacjenta z ulicy, bez kolejek.
Naszym głównym żywicielem jest Narodowy Fundusz Zdrowia.
moje książki Niedawno, z okazji mojego pięćdziesięciolecia urodzin, ukazał się ósmy tom poezji. Jedna z moich książek to były scenariusze i sztuki teatralne.
znak zodiaku: Według daty urodzin jestem panną. Kiedyś u profesjonalisty zrobiłem horoskop urodzeniowy – Radiks i okazało się, że mam wiele cech skorpiona.
stan cywilny: Jestem, jak by tu powiedzieć, w trzecim związku małżeńskim. Z obecną małżonką Kamilą mamy synka Mikołaja.
Z pierwszego związku mam już dorosłą córkę Patrycję, obecnie przebywającą w Anglii.
hobby: Kiedyś różnych zainteresowań było wiele. Obecnie poza pracą zawodową, zajęciami literackimi absolutnie nie ma czasu, biorąc pod uwagę obecność synka w wieku przedszkolnym. Nieraz sięgam do starych kaset z pierwszymi nagraniami grupy Pink Floyd, Animals i polskich: grupy SBB, Czesława Niemena, Ewy Demarczyk i Marka Grechuty.
wady: Z nami - Polakami jest tak, że chętniej mówimy o swoich wadach niż zaletach. Wad mam sporo. Zarzuca mi się, że jestem egotyczny i z tym egoizmem muszę się zgodzić, ale odkupuję to pracując dla ludzi. Nieraz jestem zrzędą, szczególnie jeśli trafię na nieporządek, bałagan.
zalety: Jestem życzliwy w stosunku do ludzi. Wśród twórców często spotykamy przypadki zazdrości, zawiści. Ja się cieszę kiedy moi koledzy odnoszą sukcesy w różnych dziedzinach sztuki. Mam nieustającą chęć niesienia pomocy potrzebującym.
w kuchni Moja życiowa partnerka stwierdziła, że jestem mistrzem w robieniu jajecznicy i parzenia herbaty. Ulubiona przystawka do obiadu to tradycyjny tatar, zupa – pomidorowa i danie zasadnicze – barbarzyńskie danie, krwisty befsztyk, lub zrazy wołowe albo gołąbki z mięsem. Na deser duża porcja lodów.
ideał kobiety: Z całą pewnością moja aktualna małżonka, wysoka blondynka w klasycznym typie urody, wyrozumiała, tolerancyjna i cierpliwa.
nie lubię… Nie lubię takiej, naszej polskiej, często bezinteresownej zazdrości, zawiści i głupoty.
w domu Jestem bydgoszczaninem. Początkowo mieszkaliśmy przy ul. Śniadeckich. W młodości marzyłem żeby zostać znanym piłkarzem takim jak Lubański, Deyna, Szołtysik i po kilku latach stałem się piłkarzem drużyny BKS Budowlani, grając w juniorach młodszych. Po dwóch latach ciągle odnawiające się kontuzje wykluczyły mnie z gry.
jestem dumny… Takie momenty prawdziwego zadowolenia najczęściej odczuwa się w sytuacjach docenienia przez innych i takich momentów kilka było. Otrzymanie nagrody CREDO przyznawaną przez Polską Federację Społeczności Terapeutycznych w 2006 roku. Jest to najwyższe wyróżnienie dla polskich terapeutów. Jestem siódmą osobom, która dostała tę nagrodę. Pierwszą był mój profesor Marek Kotański.
Bardzo miłym momentem było zaproszenie mnie do domu literatury w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu na wieczór mojej poezji z prezentacją książki "Z sufitu nocy". Wiersze recytował znakomity aktor Krzysztof Gosztyła a wieczór prowadził ceniony krytyk z Uniwersytetu Warszawskiego - Wojciech Kaliszewski.
Powiem szczerze, iż tak najbardziej cieszy mnie, kiedy jest wszystko dobrze w rodzinie i dzieci są szczęśliwe.
dedykacja Mojej kochanej córce Patrycji, która jest teraz daleko, daleko ode mnie ale sercem jestem bardzo blisko niej cały czas, dedykuję piosenkę Marka Grechuty "Niepewność".
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|