|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum |
|
|
|
Paweł Frątczak |
|
2007-10-02
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 25 na 26 września 2007
gościem w studio Radia PiK był: BRYGADIER
PAWEŁ FRĄTCZAK
– rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
rzecznik Przyjęcie tej funkcji to była chyba najtrudniejsza decyzja w moim życiu. Praktycznie mam służbę przez 24 godziny na dobę, przez 365 dni w roku, a w roku przestępnym 366. To jest misja, którą uważam, że każdy rzecznik, podejmując się tej roli ma do spełnienia w odniesieniu do społeczeństwa, a przede wszystkim do dziennikarzy, którzy są pośrednikiem w przekazywaniu informacji. Wiadomo, że zawsze tragedie ludzkie, dramaty, wydarzenia z którymi ja i moja grupa zawodowa ma na co dzień do czynienia interesują ludzi na całym świecie.
znak zodiaku: Rak. Tak mnie wychowano, tak mnie nauczono, że cały czas staram się iść do przodu nie oglądając się za siebie. Nauczono mnie otwartości i miłości dla innych ludzi.
hobby: Zbieram modele samochodów pożarniczych. Mam ich ponad półtora tysiąca, ale także hełmy strażackie i inne akcesoria. Ostatnio moją pasją jest pisanie książek o straży pożarnej i publikacji w różnego rodzaju czasopismach.
wady: Trudno jest mówić o swoich wadach. Najlepiej wypowiedzieliby się wspólpracownicy. zalety: Cechą, do której przywiązuję bardzo dużą wagę, jest punktualność.
samochód marzeń Bardzo podoba mi się samochód, który niedawno pojawił się na naszym rynku, Nissan Quashqual. Ma piękną linię, samochód miejsko-terenowy, a co także ważne, ekonomiczny. Dodatkową atrakcją tego samochodu jest szklany dach.
w kuchni Życie mnie zmusiło do przyrządzania sobie posiłków. Jestem miłośnikiem zup i potrafię je smacznie ugotować. Ulubioną przystawką obiadową jest carpaccio lub śledzik w oleju, zupabiały barszcz a danie zasadnicze to tradycyjny kotlet schabowy lub smażona ryba. Na deser duża porcja lodów z owocami i bitą śmietaną.
ideał kobiety To przede wszystkim dusza, umysł, inteligencja, dobroć, zrozumienie i więź w stosunku do partnera, poczucie bezpieczeństwa. Dopiero na samym końcu wymienię zewnętrzną cechę – urodę.
Nie lubię, nie znoszę Nie lubię ludzi, którzy krytykują innych upokarzając ich a zarazem nie mając nic do zaproponowania w zamian. Nie lubię ludzi cynicznych i nienawidzę kłamstwa. Absolutnie nie toleruję pijanych kobiet.
w domu Urodziłem się w Kutnie. Tam spędziłem dzieciństwo, tam ukończyłem szkołę średnią. Moi rodzice byli pedagogami. Od wczesnego dzieciństwa marzyłem żeby zostać strażakiem. Po ukończeniu średniej szkoły przeprowadziliśmy się do Bydgoszczy. Moja wada wzroku wykluczała możliwość startu do Wyższej Szkoły Pożarniczej w Warszawie.
studia i praca Studiowałem w Bydgoszczy na WSP na wydziale humanistycznym. Napisałem oryginalną pracę magisterską dotyczącą czasopiśmiennictwa pożarniczego w Polsce i na świecie. Po ukończeniu studiów otrzymałem etat w Komendzie Wojewódzkiej Straży Pożarnej wykonując praktycznie czynności rzecznika prasowego.
Dziś, po dwudziestu czterech latach pracy okazuje się, że jestem najstarszym rzecznikiem straży pożarnej w Polsce. Z takim stażem pracy, na tym stanowisku, nie ma nikogo.
dedykacja Mojej kochanej mamie Emilii, która zawsze była przy mnie, która zbyt często martwi się o mnie, dedykuje piękną piosenkę "Gdy mi Ciebie zabraknie".
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|