|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum |
|
|
|
Maurycy Missima |
|
2007-08-13
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką... z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami... Po północy nadchodzi najlepsza pora na zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 07 sierpnia na 08 sierpnia 2007 gościem w studio Radia PiK był:
Dr MAURYCY MISSIMA
- Kardiochirurg, prezydent Rotary Club Bydgoszcz
ruch Rotary Rotary powstał sto dwa lata temu w Chicago. Jest to ruch zajmujący się działalnością charytatywną. W światowej organizacji działają ludzie z tzw. establishmentu społecznego którzy zapewniają i chcą dzielić się swoimi wartościami z innymi ludźmi. Dzielimy się umiejętnościami, dzielimy się pieniędzmi, wiedzą i miłością. Jest to ruch otwarty dla wszystkich i dotyczy każdego. Bydgoski klub Rotary brał udział w wymianie lekarzy którzy pojechali na szkolenie do Stanów Zjednoczonych.
znak zodiaku: Uczciwy, skromny, rzetelny, dokładny, starający się pomagać bliźnim Strzelec.
stan cywilny: Z małżonką Joanną mamy troje dzieci: Antoniego, Martę i Franciszka. Do rodziny zaliczają się: pies Fred [amstaf] i trzy koty.
hobby: Praca zawodowa i działalność społeczna praktycznie wypełnia mi cały czas, jednak każdą wolną chwilę staramy się z małżonką spędzać na łonie przyrody. Kiedyś naszym wielkim hobby było chodzenie po górach.
wady: Od czasu do czasu lubię poleniuchować. Bywam, szczególnie w domu, zbyt pedantyczny i wymagający. Jedną z moich wad jest łakomstwo.
zalety: Cztery lata temu rzuciłem palenie papierosów. Staram się być bardzo dokładny w tym co robię.
samochód marzeń: Takim wymarzonym samochodem jeżdżę i marzę, żeby kupić najnowszą wersję Volvo kombi. To duży, bezpieczny, wygodny samochód. Potrzebne jest kombi do wożenia psa na spacery poza miasto.
w kuchni: Kuchnia to królestwo mojej małżonki, która znakomicie gotuje. Kiedyś słynąłem z upieczenia tortu migdałowo-orzechowego bez grama mąki. Nauczyła mnie babcia używając zamiast mąki, zmielonych orzechów włoskich. Ulubiona przystawka – carpaccio z łososia, zup nie jadam z wyjątkiem czystego barszczu z białą fasolą.
Danie zasadnicze to na pewno ryba a na deser lody czekoladowe.
ideał kobiety: Blondynka, nieco niższa od mnie, nie za otyła i nie za szczupła, ciepła, otwarta, tolerancyjna, kochająca dom i przebywanie w tym domu, kochająca dzieci, zwierzęta i oczywiście mnie.
Te cechy i wiele innych posiada moja małżonka.
w domu Urodziłem się w Gdyni. Tam mieszkałem do siódmego roku życia. Ojciec był dyplomatą i co pewien okres zmienialiśmy miejsce zamieszkania. Szkołę podstawową rozpocząłem w Warszawie, ale po krótkim czasie znalazłem się w Londynie. Od poniedziałku do piątku lekcje były w języku angielskim a w soboty w języku polskim. Po trzech latach przenieśliśmy się z powrotem do Warszawy. Od dziecięcych lat marzyłem, żeby zostać lekarzem. Byłem bardzo żywym chłopcem kilka razy łamiąc kończyny.
średnia szkoła, studia To było XXXXIV liceum ogólnokształcące przy ulicy Dolnej w Warszawie. Z przedmiotów najbardziej lubiłem chemię i biologię. W połowie trzeciej klasy wraz z rodziną wyjechaliśmy do Afryki a konkretnie do Algierii. Tam zdałem maturę i rozpocząłem studia na uniwersytecie algierskim. Po roku wróciłem do Polski i podjąłem studia medyczne w Gdańsku. Od trzeciego roku już studiowałem medycynę w Warszawie. Na czwartym roku zawarłem związek małżeński z dziewczyną, którą poznałem w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Wolne chwile spędzaliśmy w studenckich klubach: Riviera, Stodoła i Hybrydy.
jestem dumny… Jestem bardzo dumny, że tworzymy wspaniałą rodzinę, że się rozumiemy, zawsze jesteśmy razem, zawsze możemy liczyć na siebie. W sferze zawodowej doszedłem do stanowiska szefa oddziału kardiochirurgii i mogę dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z młodszymi lekarzami, lecząc ludzi z dobrym efektem i skutkiem. To jest przecież cel naszego działania.
dedykacja Mojej małżonce dedykuję przebój grupy The Rolling Stones "Angie”.
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|