Piątek 2025.01.31 Imieniny: Jana, Ludwiki Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Audycje » Zwierzenia przy muzyce » Archiwum Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Archiwum
Lucyna Kojder-Szweda
2007-07-16


Co tydzień  - w nocy z wtorku na środę -
między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi...  niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...

W nocy z 10 na 11 lipca 2007
gościem w studio Radia PiK była:

LUCYNA KOJDER-SZWEDA

- zastępca prezydenta miasta
Bydgoszczy.


znak zodiaku:
Wodnik. Myślę, że mam wiele cech typowego wodnika.
Gdzieś wyczytałam takie stwierdzenie:
"To o czym wie wodnik dzisiaj, inni będą wiedzieli za rok".
Przede wszystkim wodnik lubi wolność, nie wolno go krępować,
skrępowany ucieka.

stan cywilny:
Z mężem Januszem mamy dwie dorosłe córki: Paulinę i Dorotę.
Mamy trzech wnuków: siedmioletniego Wojtka, czteroletniego Mikołaja i dwuletniego Szymona.
Rodzinie towarzyszy sympatyczny pies Karlos, przygarnięty ze schroniska.

hobby:
Pasjonuję się wieloma rzeczami między innymi parapsychologią, ale obecnie nie mam na to czasu.
wady: Moją największą wadą jest spóźnialstwo. Usprawiedliwia mnie nienormowany
czas pracy także w weekendy.

zalety:
Wyznaję zasadę – "być sprawiedliwym".
Sprawiedliwym we wszystkim co się robi, w ocenie człowieka i zdarzeń.

ulubiony kwiat:
Oczywiście róże, purpurowe. Lubię także goździki
mimo, że się kojarzą z minioną epoką.

samochód marzeń:
Nawet gdybym wygrała wielką kwotę w Toto-Lotka nie kupiłabym Porsche.
Mnie zawsze potrzebne jest sprawne auto do szybkiego przemieszczania się.
Nie marzę o super samochodzie. Wolałabym większość tej wygranej rozdać biednym.

w kuchni:
Gotowanie nie jest moją pasją. Podobno potrafię nieźle upiec mięso może dlatego, iż jestem mięsożerna.
W restauracji nie zamawiam przystawki ani zupy tylko danie zasadnicze.
Może to być kotlet wypełniający cały talerz z kapustą
zasmażaną lub buraczkami.

ideał mężczyzny:
Wgląd zewnętrzny jest najmniej ważny.
Kobieta musi mieć poczucie bezpieczeństwa u boku mężczyzny.

w domu
Urodziłam się w Bydgoszczy przy ulicy Hetmańskiej. Będąc małą dziewczynką marzyłam,
żeby zostać lekarzem. W rodzinie było sporo osób muzykujących, szczególnie wujek Gerard,
świetnie grający na fortepianie. Początkowo wujek uczył mnie gry na tym instrumencie,
a póź niej prywatnych lekcji udzielała mi nauczycielka muzyki. Bardziej pasjonował mnie taniec.
Uczęszczałam na zajęcia do młodzieżowej szkółki baletowej przy Teatrze Polskim w Bydgoszczy.
Z tamtego okresu pamiętam przeboje Ady Rusowicz, Karin Stanek, Maryli Rodowicz,
Stana Borysa i Czesława Niemena.

średnia szkoła
Uczęszczałam do „jedynki”, Liceum Ogólnokształcącego nr 1.
Najbardziej interesowały mnie przedmioty humanistyczne a chemię i fizykę
traktowałam jako zło konieczne. Wtedy najbardziej fascynowały nas dwie światowe grupy:
The Beatles i Rolling Stones. Zdobycie płyty z tymi zespołami graniczyło z cudem.
Studniówka jak i bal maturalny odbyły się w szkolnej auli.

studia
Chciałam studiować psychologię w Poznaniu ale kłopoty ze zdrowiem pokrzyżowały moje plany.
Podjęłam naukę w pomaturalnym, dwuletnim studium Gagarina o specjalności budowlanej.
Następnie rozpoczęłam studia na wydziale prawa i administracji Akademii Bydgoskiej.
To były trzyletnie studia licencjackie. Studia magisterskie ukończyłam
na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Potem jeszcze
odbyłam roczne,  podyplomowe studia
z prawa zamówień publicznych.

jestem dumna…
Dumna jestem, że mam tak wspaniałe córki. Cieszę się, że mogłam im dać "bilet do życia"
w postaci wykształcenia. W sferze zawodowej dużo satysfakcji dały mi awanse
na stanowiskach administracyjnych. Rozpoczynałam, szesnaście lat temu,
od stanowiska podinspektora a dziś mam zaszczyt pełnić
funkcję zastępcy prezydenta miasta.

dedykacja
Chciałabym zadedykować jakiś piękny utwór mojej starszej córce Paulinie i wnukom,
których spotkało wielkie nieszczęście. Chcę córce powiedzieć, że zawsze ją kocham,
zawsze będę przy niej wierząc w to, iż słońce dla niej zaświeci. Mając taką możliwość,
dziękuję rodzinie i przyjaciołom za wsparcie w tych ciężkich chwilach.


Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI
zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką
w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry