|
![](images/spacer.gif) |
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
![](images/spacer.gif) |
![](images/spacer.gif) |
![](images/spacer.gif) |
|
![](images/spacer.gif) |
|
![](images/spacer.gif) |
Archiwum |
![](images/spacer.gif) |
|
![](images/spacer.gif) |
Ks. Wojciech Przybyła |
![](images/spacer.gif) |
2007-04-17
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
między północą a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką... z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami... Po północy nadchodzi najlepsza pora na zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 10 na 11. 04. 2007 gościem w studio Radia PiK był:
Ksiądz WOJCIECH PRZYBYŁA
dyrektor Caritas Diecezji Bydgoskiej.. Caritas Caritas diecezji bydgoskiej, w obecnej formie, funkcjonuje od trzech lat. Tak się składa, że od trzech lat mam zaszczyt kierować tą placówką. Pośród rozlicznych dzieł, które prowadzimy, można wymienić: Centrum Bezdomnym "Betlejem", Warsztaty terapii zajęciowej "Tęcza", Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy, możemy powiedzieć o świetlicach opiekuńczo-wychowawczych o pomocy bezrobotnym.
znak zodiaku: Niepoprawny optymista spod znaku raka, który chciałby już i natychmiast.
hobby: Mam niewiele czasu na jakiekolwiek przyjemności, hobby. Od czasu do czasu wsiadam na stary motocykl K-750 z 1963 roku. Ta maszyna nie rozwija większych prędkości, więc przy okazji traktuję taką przejażdżkę jako turystyczno-krajoznawczą.
wady: Często występuje u mnie przesadna niecierpliwość. Zaczyna dotykać mnie pracoholizm. Bywam zbyt wymagający.
zalety: Opowiadanie o swoich zaletach uważam za próżność.
ulubione dania: Jedną z ulubionych przystawek jest carpaccio mięsne lub z łososia, zupa to krem z borowików lub barszczyk z uszkami a na drugie danie może być dziczyzna lub ryby.
Jeśli chodzi o deser to na pewno sernik lub lody z gorącą maliną.
cenię u ludzi: Bardzo cenię lojalność, uczciwość z tym wiąże się również zaangażowanie i pracowitość.
w domu Pochodzę z Gniewkowa, miasteczka między Inowrocławiem a Toruniem. Urodziłem się w Inowrocławiu dlatego, że w Gniewkowie nie ma szpitala. Czasy wczesnej młodości bardzo mile wspominam bo wraz z rówieśnikami tworzyliśmy wspaniałą drużynę. Z wieloma kolegami mam kontakt do dziś. Wtedy marzyłem, żeby zostać lekarzem. Od najmłodszych lat byłem związany z kościołem, byłem oczywiście ministrantem, występowałem w jasełkach.
w średniej szkole Codziennie dojeżdżałem z Gniewkowa do Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej w Inowrocławiu. Nie jestem umysłem ścisłym, dlatego matematyka, fizyka i chemia były przedmiotami które należało przeżyć, niż się nimi rozkoszować. Już od początku nauki w liceum byłem przekonany, że chcę pójść na taki kierunek studiów jakim jest seminarium.
studia To było Prymasowskie Wyższe Seminarium Duchowne w Gnieźnie. Studia w seminarium zdecydowanie różniły się od nauki w cywilnych uczelniach i nie chodzi tu tylko o dyscyplinę. Dzień rozpoczynał się pobudką o godz.5.30. Od 6.10 do 6.40 modlitwa, później eucharystia do 7.30, następnie 25 minut na śniadanie i punktualnie o godz.8.00 rozpoczynały się wykłady. Do końca dnia modlitwa przeplatała się z nauką. Wolnego czasu było niewiele.
jestem dumny… Jestem dumny z kilku działań duszpasterskich. Współtworzenie festiwalu piosenki religijnej "Serce dzieciom", w mojej pierwszej parafii w Nowej Wsi Wielkiej, z prowadzonymi zespołami "Dzieci naszego taty" i "Małe dzieci naszego taty" udało nam się nagrać dwie płyty "Miłość” i "Maleńka miłość". Tę ostatnią płytę nagraliśmy z Don Wasylem i romskimi gwiazdami. Jeśli chodzi o pracę w Caritas to każdy dzień jest radością, że można nieść pomoc potrzebującym. Z tych większych przedsięwzięć to uruchomienie pierogarni "Pod Aniołami" a także stworzenie dwóch centrów zaopatrzenia sakralnego. Bardzo nas cieszy współtworzenie Oddziału Opieki Paliatywnej wspólnie ze szpitalem uniwersyteckim i Collegium Medium UMK.
dedykacja Jeszcze mam tę radość cieszenia się moimi rodzicami. Im dedykuję, ale także wszystkim moim współpracownikom, bo bez nich nie byłoby tak wspaniałego dzieła jak Caritas diecezji bydgoskiej.
Dobór utworu pozostawiam redaktorowi, autorowi wywiadu. Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między północą a 01.00.
|
wstecz
|
|
|
![](images/spacer.gif) |
|
|
![](images/spacer.gif) |
|