Niedziela 2024.05.19 Imieniny: Kryspina, Piotra Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Audycje » Zwierzenia przy muzyce » Archiwum Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Archiwum
Adrianna Poniecka Piekutowska
2006-12-26


Co tydzień  - w nocy z wtorku na środę -
między 23.00 a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi...  niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...

W nocy z 12 na 13.12.2006
gościem w studio Radia PiK była:

ADRIANNA PONIECKA PIEKUTOWSKA

- dyrektor Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego.

Europejskie Centrum Muzyki

To jest instytucja narodowa, powołana przez ministra kultury i jest wpisana do rejestru instytucji kultury,
którymi zawiaduje minister. Celem nadrzędnym jest oczywiście promocja muzyki, szczególnie muzyki
współczesnej, oraz pochylenie się z pomocą nad młodymi artystami
w interpretacji tej muzyki w różnych formach.

znak zodiaku:
Otoczenie twierdzi, że jestem typowym bykiem.
Jestem bardzo wymagająca, przede wszystkim od siebie ale także od ludzi.


stan cywilny:
Mężatka. Z mężem Markiem mamy córkę Patrycję, skrzypaczkę,
absolwentkę Akademii Muzycznej w Warszawie
i po trzyletnich studiach u Igora Ojstracha.

Obecnie jeździ po świecie i robi to, co ukochała.


hobby:
Muzyka dla mnie jest wszystkim. Chętnie bywam w teatrze,
operze, muzeach i galeriach, czyli przybytkach związanych ze sztuką.
Dawniej uprawiałam sport, lekkoatletykę – biegi i skok wzwyż.
Kiedyś, w zawodach międzyuczelnianych, jako jedyna nie miałam obuwia z kolcami.
Spytano mnie, czy robię to świadomie. Opowiedziałam twierdząco i bieg wygrałam.


wady:
Każdy człowiek ma mniejsze czy większe wady.
Ja też ich nie jestem pozbawiona. Jestem pracoholikiem
i chyba zbyt mało czasu poświat dla domu.


zalety:
Punktualność i szacunek dla ludzi.

w domu
Urodziłam się w Karsznicach. Rodzice często przemieszczali się.
Pierwsze trzy lata szkoły podstawowej były w Legnicy a mając dziesięć lat znalazłam się
w grodzie nad Brdą
w Bydgoszczy. Tu rozpoczęłam edukacje muzyczną.
Na zajęcia muzyczne popołudniu chodziłam z ukochanym psem Dianą. Ona mnie prowadziła,
ona na lekcji fortepianu leżała pod instrumentem, ona na zajęciach teoretycznych
leżała przed klasą a później prowadziła mnie do domu.

W moim domu często rozbrzmiewała żywa muzyka. Mama każdy dzień rozpoczyna
ła,
śpiewając piosenki czy arie. Ojciec grał na gitarze i na skrzypcach.
Z tego okresu pamię
tam piosenki Czesława Niemena,
artysty który dostarczał wielu doznań muzycznych.


średnia szkoła
Uczęszczałam do Liceum Muzycznego w Bydgoszczy. Mieliśmy wspaniałego dyrektora.
Wacława Plewińskiego, który równie poważnie traktował przedmioty muzyczne i ogólnokształcące.
W szkole panował określony rygor. Przed wejściem stał profesor i sprawdzał czy uczniowie są ubrani
w mundurki i czy mają przyszytą tarczę. Wtedy nie było jeszcze dyskotek, więc młodzież spotykała się
na prywatkach. W mojej klasie był znakomity kolega który miał patefon z rewelacyjnymi płytami.
Przychodził dużo wcześniej, przed imprezą i to urządzenie uruchomiał.
Moje marzenia solistyczno-pianistyczne rozwiały się przy dyplomie,
kiedy do tego stopnia sforsowałam rękę, że no powinnam w ogóle zagrać
 koncertu dyplomowego. Nie interesowała mnie muzyka rozrywkowa,
choć niedaleko mojego domu przy ulicy Wyspiańskiego,
w parku ludowym występowali Niebiesko
i Czerwono Czarni.


studia
Wtedy ta uczelnia nazywała się Państwowa Wyższa Szkoła Muzyczna w Warszawie.
Studiowałam na Wydziale IV – Wychowania Muzycznego gdzie głównym przedmiotem
była dyrygentura chóralna. Tuż po studiach rozpoczęłam pracę w nowotworzonej szkole
muzycznej w Kutnie. Dojeżdżałam tam dwa razy w tygodniu z Warszawy.
Miałam znakomitą klasę, ludzi dwa lata młodszych ode mnie,
wspaniałych, pełnych zapału do nauki.


jestem dumna
Najbardziej jestem dumna z córki, która realizuje się w muzyce z wielkim szacunkiem
  miłością dla tego co robi. To nie jest obowiązek a piękna przygoda. W mojej zawodowej pracy
miałam szereg zrealizowanych, takich przedsięwzięć, które do dzisiaj służą ludziom.
Zawiadując w ministerstwie szkolnictwem artystycznym, przez dziesięć lat,
wprowadziłam rewolucyjne zmiany.


dedykacja
Na pewno chciałabym zadedykować coś mojej mamie, która wprowadziła mnie w ten świat muzyki.
Może to być piękna piosenka
Serce” w wykonaniu ukochanej przez mamę Ireny Santor.
wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry