Niedziela 2024.05.19 Imieniny: Kryspina, Piotra Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Audycje » Zwierzenia przy muzyce » Archiwum Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Archiwum
Sława Przybylska
2006-11-21



Co tydzień  - w nocy z wtorku na środę -

między 23.00 a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi...  niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...

W nocy z 14 na 15.11.2006
gościem w studio Radia PiK była:

SŁAWA  PRZYBYLSKA

– wielka gwiazda polskiej piosenki.

Bydgoszcz
Może zacznę od tego, że bardzo miło jest znowu być w Bydgoszczy. To miasto wiąże się z moją nieżyjącą już przyjaciółką - Olą Obarską, która napisała dla mnie wiele piosenek i zawsze z ogromnym entuzjazmem mówiła o swoim rodzinnym mieście. Była to wyjątkowa osoba o ogromnym ładunku promiennego sposobu bycia, która
kochała ludzi. Mam taki niedosyt, że za mało o niej się mówi, o niej się pisze. Trzeba by to jakoś nadrobić.
Bardzo mnie wzruszyło entuzjastyczne przyjęcie bydgoskiej publiczności
podczas telewizyjnego programu "Pejzaż bez Ciebie"
w pięknej sali Opery Nova.

znak zodiaku:
 Skorpion

stan cywilny:
Posiadam zarejestrowanego męża. Mam dorosłą córkę na stałe przebywającą w Szwecji.
Kiedyś były w domu zwierzęta. Obecnie mamy tylko zaprzyjaźnioną wiewiórkę,
która codziennie przybiega na balkon po orzechy.

hobby
Przez wiele lat, ogólnie biorąc, interesowała mnie Hiszpania, jej muzyka, malarstwo i język.
Ostatnio zafascynowała nas Portugalia, więc znowu się uczymy kolejnego języka.

wady:
Każdy ma jakieś wady, tylko chodzi o to,
żeby druga osoba je polubiła.

zalety:
Lubię ludzi, lubię poznawać ludzi.

w domu
Urodziłam się na Podlasiu w małym miasteczku Międzyrzec Podlaski. Z wielkim wzruszeniem odwiedzam
tę miejscowość, gdzie mieszkańcy miejscowe kino nazwali moim imieniem Sława. W naszym domu często
wspólnie śpiewaliśmy, ojciec, mama i ja z dwiema siostrami. Może to dziwne, ale niektóre marzenia
z dzieciństwa później się spełniły. Kiedy słyszałam piosenkę „Hawajska noc”, byłam bardzo ciekawa
gdzie są Hawaje. W piosence "błękit nieba tak brzmi jak emalia", dotyczyło to Portugalii.
Po latach odwiedziłam Hawaje i Portugalię.

Szkołę podstawową rozpoczęłam w Międzyrzecu, ale po krótkim czasie znalazłam się
w Państwowym Zakładzie Wychowawczo Naukowym w Krzeszowicach pod Krakowem.
zkoła mieściła się w pałacu Potockich. Tam także uczyłam się śpiewu i gry na fortepianie.
Jednak największą moją pasją było rysowanie i malowanie.

w średniej szkole
Po Krzeszowicach wyjechałam do Warszawy. Rano chodziłam do Liceum Sztuk Plastycznych
a wieczorami do Liceum Muzycznego. Cały dzień wypełniony był nauką. Dość irytującym był fakt,
że na emisji głosu próbowano ze mnie zrobić śpiewaczkę operową,
a ja postanowiłam śpiewać piosenki.

 Wtedy słuchało się Marty Mirskiej, Marii Koterbskiej,
Choru Czejanda i pięknych, choć w nadmiarze, piosenek rosyjskich.

studia
Chyba z powodu przyjaźni nie poszłam na studia muzyczne czy plastyczne, a na handel zagraniczny.
Studia ukończyłam, nawet zaczęłam pracować, ale stwierdziłam, że taka perspektywa życia nie odpowiada mi.
W czasie studiów występowałam w Studenckim Teatrze Satyryków w STSie i Kabarecie "Stodoła".
Kiedy Polskie Radio ogłosiło konkurs dla piosenkarzy zgłosiłam się i go wygrałam. To przekonało mnie,
bo byłam osobą nieśmiałą, że mogę w tym zawodzie zaistnieć. Po konkursie zorganizowano Studio
dla prowadzenia zajęć z adeptami sztuki piosenkarskiej.

Najwięcej nauczył mnie, wspaniały pedagog i aktor
prof. Aleksander Bardini.

jestem dumna…
Niedawno, po moim recitalu w Wrocławiu, przyszła pani po autograf mówiąc
"Ja tak płakałam jak pani śpiewała, ale jestem szczęśliwa, że płakałam".

Bywam szczęśliwa, jeśli ktoś wrażliwy
tak intensywnie odbiera piosenki przeze mnie interpretowane.
To są moje, może małe, momenty szczęścia. Nie lubię pojęcia sukces.
Moim sukcesem jest to, że nie mam poczucia sukcesu.

dedykacja
Mam takiego fana, który ma piętnaście lat. Mieszka w Przemyślu i ma na imię Kuba.
Co jakiś czas telefonuje do mnie z pytaniem gdzie w najbliższym czasie występuję.
Ku mojemu zdziwieniu zjawia się na koncertach w różnych miastach.
Kubie, żeby wynagrodzić mu wszystkie telefony i wyjazdy,
dedykują moją piosenkę "Starą balladę".


Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI
zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką
w programach nocnych (z wtorku na środę) między 23.00 a 01.00

wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry