|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum |
|
|
|
Jan Walczyński |
|
2006-10-24
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
między 23.00 a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką... z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami... Po północy nadchodzi najlepsza pora na zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 17/18 października gościem w studio Radia PiK był:
JAN WALCZYŃSKI
– dyrygent, aranżer i kompozytor.
znak zodiaku Bliźnięta z wieloma pomysłami, ale trudno jest wszystkie zrealizować..
stan cywilny: Z małżonką Elżbietą mamy dwoje dzieci. Córka Katarzyna skończyła Akademię Muzyczną we Wrocławiu w klasie skrzypiec i uczy języka angielskiego w Liceum Plastycznym. Syn Maciej, który ukończył Liceum Muzyczne na puzonie, studiuje fizykę na uniwersytecie.
hobby: Niewiele czasu mam na własne przyjemności. Oprócz prób z orkiestrami i koncertów mój dzień rozpoczyna się o godzinie piątej, bo od szóstej siedzę przed komputerem i piszę nuty do kompozycji i aranżów. Bardzo lubię jeździć nad morze i nad morzem wypoczywać. Przyjemnością i koniecznością jest cotygodniowe koszenie trawnika w naszym, przydomowym ogrodzie. wady: Trudno jest publicznie przyznawać się do swoich wad. Podejrzewam, że nie posiadam żadnych wad.
zalety: Jestem pracowity, obowiązkowy i punktualny.
w domu Urodziłem się w Kaliszu, gdzie spędziłem swoją młodość do czasu studiów. Mam trzech braci, dwóch inżynierów i jeden absolwent AWF. W domu często rozbrzmiewała żywa muzyka, bo mój tato oprócz tego że był trenerem piłki nożnej, był także muzykiem, multiinstrumentalistą. Marzyłem by zostać znanym piłkarzem. Już od szkoły podstawowej grałem początkowo w drużynie trampkarzy, potem byłem nawet członkiem kadry narodowej juniorów, a mając piętnaście lat grałem już z seniorami w klubie i zarabiałem pieniądze. Praktycznie miałem cały dzień do wieczora zajęty nauką w dwóch szkołach podstawówce i muzycznej, oraz treningami i meczami.
średnia szkoła Znowu były dwie szkoły: Liceum Ogólnokształcące i Muzyczne. Pojawiły się trochę problemy w szkołach bo nieraz zajęcia kolidowały z treningami, meczami i obozami sportowymi, a już wtedy grałem zawodowo w klubie Calisia Kalisz. Lubiłem przedmioty ścisłe. Na egzaminie maturalnym pracę z matematyki oddałam po piętnastu minutach. W liceum poznałem moją przyszłą małżonkę Elżbietę. Z kolegami założyliśmy zespół rhythm&bluesowy i na wielu konkursach zdobywaliśmy nagrody.
studia Studiowałem na Akademii Muzycznej we Wrocławiu w klasie waltorni. Tam spotkałem muzyków z zespołu Sami Swoi dla których pisałem wiele aranżacji. Kiedy Andrzej Rosiewicz, przez krótki czas, współpracował z tym zespołem rozpoczęła się wieloletnia praca nad aranżami Rosiewicza z grupą Hagaw.
jestem dumny… Zawsze u mnie rodzina jest na pierwszym planie. Jestem dumny z sukcesów dzieci. Mój syn, mimo że studiuje fizykę nie rozstał się z puzonem, gra jazz tradycyjny. Niedawno właśnie zespół Hagaw zabrał go na festiwale do Niemiec. Kiedy przyjechali po niego stwierdziłem, że pora już umierać, bo ja zaczynałem z Hagawem a teraz mój syn przejmuje pałeczkę.
Bardzo mnie cieszy, że od ponad dwudziestu lat powodzeniem cieszą się moje programy filharmoniczne. Nie licząc czterdziestominutowych suit z filmów, opracowałem ponad czterysta piosenek na orkiestrę symfoniczną.
nie znoszę… Brak obowiązkowości, lojalności i punktualności, to chyba największe wady człowieka.
w tańcu Zdecydowanie nie lubię tańczyć. Jest to dla mnie męczarnia. Zeszłego Sylwestra grałem koncert w Filharmonii Wrocławskiej z repertuaru Ray Charlesa, gdzie solistami byli: Jan "Ptaszyn" Wróblewski, Henryk Miśkiewicz i Maciej Sikała. Po koncercie zaprosiłem ich z żonami do naszego domu.
Całą noc przegadaliśmy, tylko Henia Miśkiewicza żona zmusiła do tańca, ale trwało to nie więcej jak dziesięć sekund.
dedykacja Na pewno żonie Elżbiecie dedykuję piękną piosenkę, którą śpiewa Nat King Cole - "Smile".
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między 23.00 a 01.00
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|