|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum |
|
|
|
Katarzyna Marcysiak |
|
2006-10-18
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
między 23.00 a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką... z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami... Po północy nadchodzi najlepsza pora na zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 10/11 października gościem w studio Radia PiK była:
KATARZYNA MARCYSIAK
– popularna dziennikarka telewizyjna
znak zodiaku: Skorpion - dobry, wierny przyjaciel, który jak już odda serce, to na zawsze...
stan cywilny: Ze małżonkiem Sławomirem mamy dwóch synów: szesnastoletniego Mikołaja i jedenastoletniego Alka. W rodzinie jest jeszcze jedna kobieta, nieśmiała suczka - Hira, golden retriever.
hobby: Lubię dobrą książkę, muzykę i podróże.
wady: Bywam nieraz zbyt nerwowa, a poza tym nie posiadam wad.
zalety: Ciekawość świata, która pozwala mi ciekawiej żyć. Mam empatię, czuję drugiego człowieka, lubię spotykać ludzi.
w domu Urodziłam się w Poznaniu, ale właściwie dzieciństwo spędziłam u dziadków w Pobiedziskach pod Poznaniem. Dziadkowie mieszkali przy ul. Kazimierza Odnowiciela 13 w pięknym domu usytuowanym w wielkim, tajemniczym, magicznym ogrodzie.
Po ośmiu latach przeprowadzpliśmy się do Bydgoszczy na ulicę Okrzei 7. Od wczesnego dzieciństwa marzyłam żeby zostać aktorką, choć mama mi wypomina, że w tym czasie próbowałam naśladować znaną spikerkę telewizyjną Krystynę Loskę, kiedy czytałam program telewizyjny. Rodzinnym autorytetem muzycznym był mój dziadek, Włodzimierz Maniszewski, dyrektor szkoły muzycznej w Poznaniu. Jego żona, babcia Irena, grała na skrzypcach. W szkole podstawowej brałam udział w konkursach recytatorskich. Niedawno zmarły Waldek Jasiński wybrał mnie i Jana Jakuba Należytego do swojego teatru przy Domu Kultury Orion na bydgoskim Błoniu. średnia szkoła Do II Liceum Ogólnokształcącego uczęszczłam na ulicę Nowodworską na Szwederowie. Nie bywałam, w modnych wtedy dyskotekach a wraz z przyjaciółmi spotykaliśmy się na prywatkach. Wiele czasu spędzałam w Orionie na próbach i spektaklach teatralnych. Wtedy bardzo fascynował mnie teatr. Po pewnym czasie, wraz z obecnym posłem Sławkiem Jeneralskim, dołączyliśmy do studenckiej Grupy Niescenicznej przy klubie Zgniot.
Moi rówieśnicy zachwycali się grupą Queen i jej solistą Freddie Mercurym.
studia Niestety, nie udało się spełnić mojego wielkiego marzenia. Mimo, że doszłam prawie do finału egzaminu wstępnego do Wyższej Szkoły Dramatycznej w Krakowie, nie zostałam przyjęta do tej uczelni. Zdałam na Wydział Polonistyki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Na początku studiów zakochałam się w przyszłym mężu i pierwszy rok to było pełne szaleństwo i zauroczenie. Bywając w klubie Od Nowa byłam świadkiem początków kariery artystycznej Mariusza Lubomskiego i Grzegorza Ciechowskiego. Na drugim roku wyszłam za mąż. Wkrótce maż ukończył studia i zmieniłam uczelnię na Uniwersytet Gdański. Oprócz Polonistyki studiowałam Filmoznawstwo. Zamieszkaliśmy na zamku w Malborku, gdzie małżonek otrzymał pracę w Muzeum Zamkowym. Dzieliłam wtedy życie między Gdańskiem i Malborkiem.
Po ukończeniu studiów powróciliśmy do Bydgoszczy. Nie myślałam jeszcze wtedy o dziennikarstwie. Prowadziłam Dyskusyjny klub filmowy przy Wojewódzkim Domu Kultury w Bydgoszczy. Kiedy dowiedziałam się, że bydgoski ośrodek telewizyjny poszukuje nowych pracowników stanęłam do konkursu i udało się. Od szesnastu lat pracuję w telewizji.
jestem dumna… Jestem dumna z sytuacji, kiedy udało mi się pomóc innym ludziom. Byłam bardzo dumna, stając się mamą Mikołaja i Alka.
dedykacja Piosenkę "Kocham Cię kochanie moje" w wykonaniu Kory i Maanamu, dedykuję mojemu mężowi.
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między 23.00 a 01.00
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|