Piątek 2025.01.31 Imieniny: Jana, Ludwiki Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Audycje » Zwierzenia przy muzyce » Archiwum Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Archiwum
Krzysztof "Jary" Jaryczewski
2006-10-03



Co tydzień  - w nocy z wtorku na środę -

między 23.00 a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi...  niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...

W nocy z 26/27 września
gościem w studio Radia PiK był:

KRZYSZTOF "Jary" JARYCZEWSKI
 
 
 
- muzyk, kompozytor, wokalista,
założyciel zaspołu ODDZIAŁ ZAMKNIĘTY,
obecnie lider grupy JARY BAND
i bohater książki "Zerostan".

"ZEROSTAN"
Chciałbym zaprosić do przeczytania książki Haliny Zarzeckiej "Zerostan".
Opowiada ona o moim życiu, o czasach pracy z zespołem Oddział Zamknięty,
ciemnych i jasnych momentach, a także pokazuje klimat lat osiemdziesiątych.

znak zodiaku:
Oj!, rybki. Coś w tym jest. Nieraz odczuwam w sobie
dwie skrajne osobowości rywalizujące ze sobą.
Często mam problemy z wyborem,
nie wiem czego chcę.

stan cywilny:
Obecnie jestem żonaty. Z małżonką Urszulą mamy dwoje dzieci:
siedmioletnią córeczkę - Maję i trzyletniego synka - Marka.
Do członków rodziny zaliczamy także psa o imieniu Skubi
i kota Czarusia.

hobby:
Generalnie lubię sport. Wróciłem do niego po latach.
Chodzę na basen, jeżdżę na rowerze, biegam po lesie.

wady:
 Niezdecydowanie, niecierpliwość, trochę zaborczość,
paradoksalnie trochę uległość, czyli zmienność.

zalety:
Jestem człowiekiem wrażliwym, uczuciowym.
Staram się być uczciwy wobec siebie i innych. Mam otwarte usposobienie,
jestem pogodnym człowiekiem.

w domu
Urodziłem się na Mokotowie w Warszawie, równo w 1960 roku - w niedzielę o godz.12.30.
Mam dwóch, dużo starszych, braci także muzyków. W domu zawsze rozbrzmiewała żywa muzyka.
Ojciec grał na gitarze, siedmiostrunowej, romanse cygańskie, mama śpiewała w chórze kościelnym
a babcia grała na pianinie. W domu było wiele instrumentów muzycznych. Repertuar rodzinnych koncertów
był różnorodny od klasyki do rock&rolla. Już od czasów przedszkolnych marzyłem żeby być marynarzem
i podróżować po całym świecie. Z tego okresu pamiętam przebój CZERWONYCH GITAR
"Nikt na świecie nie wie, że się kocham w Ewie"

średnia szkoła
To było Liceum Ogólnokształcące im. Królowej Jadwigi w Warszawie.
Co prawda już funkcjonowały dyskoteki, ale my co sobotę  spotykaliśmy się na prywatkach.
Przede wszystkim wspólnie słuchaliśmy muzyki i dyskutowaliśmy o niej prawie do rana.
Jeśli był alkohol to w śladowych ilościach. Dziś, niestety panuje pogląd, że jeśli na imprezie
nie ma dużo alkoholu to nie ma po co się spotykać.

W szkole nie byłem prymusem. Nie znosiłem przedmiotów ścisłych, wolałem humanistyczne.
W pewnym momencie, jak szatan, zacząłem uczyć się języka rosyjskiego, ponieważ zakochałem się
w ślicznej pani profesor od tego przedmiotu. Jednak zaczęła mnie bardziej interesować muzyka niż nauka.
Nastąpił konflikt interesów, z jednej strony występy w zespołach z drugiej obowiązki szkolne.
Kiedy ukończyłem osiemnaście lat rzuciłem szkołę, wybierając zawód muzyka.

Wojsko - Oddział Zamknięty
Nazwa zespołu Oddział Zamknięty ma ścisły związek z moimi działaniami ucieczki przed armią.
Mieliśmy nowy, bardzo dobry skład zespołu a tu zaczęło mnie ścigać wojsko. Nie miałem żadnych znajomości
ani układów. Jedynym wyjściem było skierowanie na obserwację w szpitalu psychiatrycznym. Żeby się tam
dostać, niestety, przedawkowałem różnego rodzaju leki, narkotyki i alkohol. Mogło to skończyć się bardzo
tragicznie. Po wyjściu z obserwacji nowo powstały zespół nazwałem ODDZIAŁ ZAMKNIĘTY.

jestem dumny…
Są dwa takie momenty. Pierwszy, kiedy uwierzyłem, że jestem w stanie naprawdę poradzić sobie
ze swoimi uzależnieniami, to takich skrzydeł dostałem, to pamiętam jak dzisiaj. Drugi, kiedy byłem przy porodzie
moich dzieci, pielęgniarka poprosiła mnie żebym przeciął pępowinę. Bardzo przejęty, uzmysłowiłem sobie,
że oddzielam dzieciątko od matki, że na świecie jest nowa istota.

spotkania z młodzieżą
Nie posiadam uprawnień terapeuty. Prowadzę spotkania z młodzieżą, podczas których opowiadam
 o konsekwencjach picia alkoholu, zażywania narkotyków, przeplatając to piosenkami.
Nazwałem ten program "Twoje życie, twój wybór".

Po takim programie, z reguły, młodzież długo dyskutuje.
Myślę, że jestem dla nich wiarygodny, bo wiedzą,
że sam przez to przeszedłem.

dedykacja
Przyjacielowi, ojcu chrzestnemu mojego synka - Adasiowi Maziewskiemu,
wykonam z dedykacją nową piosenkę "Kochaj mnie".
Zaznaczam, że orientacji nie zmieniłem.

Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI
zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką
w programach nocnych (z wtorku na środę) między 23.00 a 01.00

wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry