Piątek 2025.01.31 Imieniny: Jana, Ludwiki Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Audycje » Zwierzenia przy muzyce » Archiwum Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Archiwum
Andrzej Niemczyk
2006-08-22



Co tydzień  - w nocy z wtorku na środę -

między 23.00 a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi...  niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...

W nocy z 15/16 sierpnia
gościem w studio Radia PiK był:

ANDRZEJ NIEMCZYK

 – trener żeńskiej kadry narodowej w siatkówce,
"POLSKICH ZŁOTEK".

znak zodiaku:
Typowy, uparty koziorożec.

stan cywilny:
Wolny, kawaler z potrójnego odzysku. Wszystkie cztery córki, które mam, grają w siatkówkę,
niestety rozsiane są po całej Europie. Najstarsza Małgorzata mieszka w Polsce,
Saskia i Natasza przebywają w Monachium,
Kinga mieszka w Hiszpanii
a gra we Włoszech.

hobby:
Chętnie jeżdżę na rowerze, chętnie gram w tenisa, pływam. Zimą jeżdżę na nartach.
Człowiek tylko wtedy może dobrze pracować kiedy się regeneruje.

wady:
Czasami jestem cholerykiem, choć staram się tego nie pokazywać,
żeby nerwowość nie udzielała się zawodniczkom.
Pozornie wygląda, że jestem bardzo spokojny,
z twarzą pokerzysty.

zalety:
Jestem człowiekiem wytyczającym sobie realne cele,
konsekwentnie je realizującym.

w domu
Urodziłem się i wychowałem w Łodzi. Byłem bardzo żywym chłopcem i często wzywano mamę
do szkoły, bo rozrabiałem jak pijany zając. Wtedy marzyłem, żeby zostać pilotem, wojskowym,
huzarem, bo bardzo lubiłem jeździć na koniach. Od jedenastego, dwunastego roku życia
wiedziałem, że moim zawodem będzie siatkówka. Podobała mi się pedagogika, psychologia
tego sportu, bardzo to mi imponowało. W domu często rozbrzmiewała żywa muzyka.

Co prawda nikt nie grał na żadnym instrumencie, ale mamusia, posiadając piękny głos,
śpiewała arie i pieśni z repertuaru Jana Kiepury, a my piosenki harcerskie.

w średniej szkole
To było Technikum Samochodowe w Łodzi. Bardzo lubiłem przedmioty humanistyczne.
Nasz polonista, profesor Czarnecki, przynosił na lekcje płyty z nagraniami muzyki klasycznej.
Opowiadał o wielkich kompozytorach, uczył nas słuchać tej muzyki. Doprowadził do tego,
iż my zaczęliśmy chodzić na koncerty symfoniczne. Wtedy już grałem w kadrze narodo
wej.
Treningi zajmowały tyle czasu, więc rzadko bywałem na prywatkach, gdzie najczęściej grano
przeboje Beatlesów i grupy Shadows. Klasę maturalną robiłem w Warszawie bo zmie
niłem
klub z Łodzi do Stali Mielec. W Mielcu, w hotelu robotniczym, ze mną mieszkali piłkarze:
Lato, Kasperczyk i Szarmach. Do technikum dojeżdżałem na ulicę Hożą w Warsza
wie.
Mielecki klub dawał gwarancję reklamowania od zasadniczej służby wojskowej.

studia
Po trzech latach pobytu w Mielcu wróciłem znowu do Łodzi. Zacząłem grać w Anilanie Łódź
a także rozpocząłem studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.
Jeszcze będąc w kadrze narodowej juniorów grałem z rówieśnikami:
Skorkiem, Gościniakiem, Ambro
ziakiem już w kadrze seniorów.

Po ukończeniu kursu trenerskiego wycofałem się z gry w re
prezentacji kraju,
łącząc karierę zawodniczą w klubie i pracę trenera.


sukcesy i porażki…

W każdym odcinku mojego życia było coś ciekawego, coś fajnego, ale były również porażki.
Miałem taki moment, kiedy byłem kompletnie załamany tracąc dorobek całego życia,
w nietrafionych interesach finansowych w Szwajcarii. Najszczęśliwszego robi mnie siatkówka.
To jest jedyna kobieta której nie zdradziłem i do dzisiaj z nią wytrzymałem
i wytrzymam jeszcze troszkę.

Było bardzo dużo szczęśliwych chwil w trzech moich małżeństwach.
Pozos
taję w przyjaźni z moimi byłymi żonami.

Dumny jestem z drużyny "Polskich Złotek". Te dziewczęta są prawdziwymi profesjonalistkami.
Nie trzeba je gonić do treningu. Wszystko wiedzą jak osiągnąć sportowe mistrzostwo.


w tańcu

Na Akademii Wychowania Fizycznego mieliśmy zajęcie z wicemistrzem świata w tańcach
latynoamerykańskich, doktorem Sroką. Twierdził, że na piątkę tańczy Pan Bóg, on na czwórkę,
a studenci maksymalnie na trójkę. Byłem jednym z czterech studentów którzy otrzymali czwórkę.
Bardzo lubię tańczyć, jestem dobrym tancerzem, tylko partnerki mi cza
sami przeszkadzają.

dedykacja
Mojej najstarszej córce, Małgosi Niemczyk Wolskiej,
która komentuje turniej siatkówki w Bydgoszczy dla Euro Sportu,
dedykuję znany przebój Erica Claptona "Layla".


Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI
zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką
w programach nocnych (z wtorku na środę) między 23.00 a 01.00
wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry