|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Archiwum |
|
|
|
Krzysztof Gajewski |
|
2006-04-25
|
Co tydzień - w nocy z wtorku na środę -
między 23.00 a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką... z niecodziennymi gośćmi... niecodziennymi tematami... Po północy nadchodzi najlepsza pora na zwierzenia przy muzyce...
W nocy z 18/19 kwietnia gościem w studio Radia PiK był: młodszy inspektor
KRZYSZTOF GAJEWSKI – Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy.
znak zodiaku:Może tego nie widać, ale typowy baran z uporem i konsekwencją.stan cywilny:Z małżonką Elżbietą mamy dwudziestotrzyletnią córkę i trzynastoletniego syna. Członkiem rodziny jest także kot rosyjski któremu, ku mojemu zdziwieniu, wystawiono dokument – książeczkę zdrowia na "Klarę Gajewską".hobby:Dawniej to było modelarstwo. Kleiłem modele kartonowe samolotów i okrętów. Obecnie oddaję się aktywnej turystyce jak rajdy rowerowe czy rodzinne spływy kajakowe. Wraz z dziećmi pływamy kajakami a żona pełni funkcję taboru, przewożąc wszelkie "manele" z biwaku na biwak. wady:W pewnych sytuacjach mam za miękkie serce, co niekiedy obraca się przeciwko mnie.zalety:Myślę, że jest to umiejętność współpracy z innymi osobami, umiejętność prowadzenia dialogu dla finału pomyślnego dla obu stron. Uważam, iż trzeba dojść do porozumienia przede wszystkim poprzez rozmowę a nie od razu przez działanie nakazowe lub siłowe. w domuUrodziłem się w Chełmnie nad Wisłą. Po kilku latach przeprowadziliśmy się do Gdańska, ale najczęściej wakacje spędzałem u babci w Chełmnie. Od dzieciństwa marzyłem o zawodzie "mundurowym” tym bardziej, że ojciec pracował wtedy w milicji.
W tym czasie najczęściej można było usłyszeć w Polskim Radiu przeboje Beatlesów, Toma Jonesa, a w popularnej, radiowej "trójce" słuchaliśmy magazynu "60 minut na godzinę".
Od początku szkoły podstawowej działałem w harcerstwie. w średniej szkoleTo było Technikum Mechaniczno-Elektryczne w Gdańsku. Jeszcze wtedy nie były zbyt modne dyskoteki. Spotykaliśmy się na prywatkach tańcząc i słuchając muzyki z płyt pocztówkowych.
W szkole średniej największą łatwość sprawiały mi przedmioty ścisłe: matematyka, fizyka, chemia ale też nie miałem większych problemów z przedmiotami humanistycznymi a nawet dwukrotnie znalazłem się w finale olimpiady akademickiej z języka rosyjskiego. Byłem bardzo pochłonięty działaniem w Harcerskich Drużynach Ochrony Wybrzeża, działających przy jednostkach wojskowych niebieskich beretów. jestem dumny...Jeśli chodzi o sferę zawodową, to jestem dumny z tego, co się stało 23 lutego br. Zostałem powołany na stanowisko Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. Jest to bardzo poważne stanowisko w policji, a dla mnie ogromny awans. Po tylu latach pracy zostałem zauważony i doceniony.
W sferze prywatnej jestem dumny i szczęśliwy z mojej rodziny. Moja córka jest studentką na dwóch kierunkach Uniwersytetu Gdańskiego. Studiuje na czwartym roku Filologii Romańskiej i dodatkowo rozpoczęła naukę na Wydziale Politologii. nie lubię...Brak lojalności, bo nic tak nie boli jak zdrada własnego środowiska. Jestem człowiekiem otwartym i tego wymagam od podwładnych. Wręcz uczulenie mam na trwające zbyt długo obrady, narady czy odprawy. Jestem człowiekiem konkretnym, nie znoszącym tak zwanego "lania wody".trzy płytySkoro tylko trzy płyty na trzy tygodnie, na bezludnej wyspie słuchałbym: orkiestry swingowej Glenna Millera, oryginalnych tekstów śpiewającego lekarza - Kubę Sienkiewicza z Elektrycznymi Gitarami i pięknych utworów Straussa.dedykacjaMojej małżonce dedykuję liryczny, romantyczny przebój Sade, z podziękowaniem z wyrozumiałość i znoszenie, już nie pierwszej, rozłąki w naszym życiu.
Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką w programach nocnych (z wtorku na środę) między 23.00 a 01.00 na antenie POLSKIEGO RADIA PiK.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|