Sobota 2025.01.18 Imieniny: Małgorzaty, Piotra Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Audycje » Zwierzenia przy muzyce » Archiwum Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Archiwum
Piotr Makowski
2006-01-31



Co tydzień  - w nocy z wtorku na środę -

między 23.00 a godziną 01.00, jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką...
z niecodziennymi gośćmi...  niecodziennymi tematami...
Po północy nadchodzi najlepsza pora na
zwierzenia przy muzyce...

W nocy z 24/25 stycznia
gościem w studio Radia PiK był:
PIOTR MAKOWSKI
– trener żeńskiej drużyny siatkarek Centrostal Focus-Park Bydgoszcz.


znak zodiaku:
Z tym mam zawsze kłopot, bo się urodziłem 26 września
i różne źródła rożnie mówią, że jest to koniec panny a początek wagi.
Chyba posiadam więcej cech wagi. Poważne decyzje staram się
przemyśleć, nie działać zbyt spontanicznie.


stan cywilny:
Żonaty. Małżonka Iwona, kiedyś grała w drużynie Pałacu.
Mamy dwójkę wspaniałych dzieci: dziesięcioletnią Aleksandrę
i siedmioletniego Michała. W domu także biega chomik Funia.


hobby:
Jestem w tej szczęśliwej sytuacji,
że maja praca jest moim hobby.


wady:
Jak każdy człowiek posiadam masę wad.

Często stresy,
związane z pracą zawodową,
przenoszone są do domu.
Nie jestem zbyt wylewny
i nie lubię o pracy zawodowej
rozmawiać w domu.


zalety:
Potrafię wczuć się w sytuację
drugiego człowieka..



w domu
Urodziłem się i wychowałem w Bydgoszczy.
Już w Szkole Podstawowej nr 25 na Wyżynach uprawiałem wiele
dyscyplin sportowych, a to za sprawą wspaniałego nauczyciela W-Fu
pana Grzegorza Fabiszaka. W naszej rodzinie tylko mama, nauczycielka
języka polskiego, była uzdolniona muzycznie, pięknie śpiewała.

Od wczesnej młodości marzyłem, żeby wystąpić na olimpiadzie
w siatkarskiej reprezentacji Polski. Z tego okresu pamiętam
przeboje wtedy lansowane w Polskim Radiu:
"Cała sala śpiewa z nami" Jerzego Połomskiego
i "Małgośka" Maryli Rodowicz.


w średniej szkole
Miało to być Technikum Samochodowe, ale nie powiodło mi się
na wstępnych egzaminach. W końcu wylądowałem
w Zespole Szkół Drzewnych.

Żartowano z nas:
"jeśli cię tramwaj na Babiej Wsi nie przejedzie,
to Technikum Drzewne zawsze skończysz".
Dziś jestem bardzo dumny , że skończyłem tę szkołę.

Tylko jeden kolega z naszej klasy nie wybrał się na studia.
Reszta skończyła wyższe uczelnie i zrobiła kariery zawodowe.
Dyrektorem naszej szkoły był były biegacz, olimpijczyk Marian Jochman.
W mojej klasie uczyli się wioślarze, kajakarze, koszykarze, piłkarze,
a ja uprawiałem wyczynowo siatkówkę w bydgoskim Chemiku.

Kłopoty zawsze miałem z matematyką i fizyką.
Lubiłem przedmioty humanistyczne i chemię.

Słuchaliśmy muzyki grup Queen i Police.

Doskonale pamiętam studniówkę,
odbywającą się w Domu Kultury "Bartosz".
Partnerką była moja przyszła żona.


studia
Otrzymałem ze Słupska propozycję gry w miejscowym zespole siatkówki.
Równolegle studiowałem w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Słupsku
na Wydziale Pedagogiki Opiekuńczej. Mieszkałem w akademiku
a moi sąsiedzi potrafili bez przerwy, głośno słuchać przebojów
Kuby Sienkiewicza z Elektrycznymi Gitarami.

Po studiach w Słupsku podjąłem studia podyplomowe
na Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku,
gdzie uzyskałem uprawnienia trenera siatkówki.

Zgłosiłem się do szefa drużyny siatkarek przy bydgoskim Pałacu,
Waldemara Sagana, z propozycją pracy. Po roku próbnym
otrzymałem pełen etat trenera.


jestem dumny...
Jestem dumny, z momentów życia rodzinnego,
kiedy na świat przychodziły moje dzieci.
Byłem obecny przy dwóch porodach. To niesamowite przeżycie,
najszczęśliwsze chwile mojego dotychczasowego życia.
Z dziedziny sportowej, kiedy pracowałem z młodzieżą,
wicemistrzostwo świata na Cyprze drużyn szkolnych,
a z seniorkami Puchar Polski i wicemistrzostwo Polski,
Super Puchar Polski, awans do finału Top Team Scup.


dedykacja
Mojej mamie Barbarze, która jest obecnie w bardzo trudnej sytuacji,
bo straciła męża, mojego tatę, z podziękowaniami za wszystko
co dla mnie zrobiła, dedykuję piękną pieśń „Mama”
w wykonaniu Luciano Pavarottiego.

Zwierzenia przy muzyce notował RYSZARD JASIŃSKI
zapraszając jednocześnie do słuchania wywiadów wraz z muzyką
w programach nocnych (z wtorku na środę) między 23.00 a 01.00
na antenie
POLSKIEGO RADIA PiK.
wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry