Teleskop Kosmiczny Hubble’a zarejestrował pierwszy obraz planety poza Układem Słonecznym! Obiekt krąży wokół gwiazdy Fomalhaut – jednej z najjaśniejszych i najbliższych nam gwiazd.
Planeta to najprawdopodobniej gazowy olbrzym o masie nie większej niż 3-krotna masa Jowisza. Krąży wokół gwiazdy blisko 2,5-krotnie większej od Słońca i znacznie od niego gorętszej (temperatura powierzchni wynosi 8500 °C). Fomalhaut zajmuje 18. miejsce na liście najjaśniejszych gwiazd całego nieba. Już w latach 80. XX wieku satelita IRAS wykrył wokół Fomalhauta dysk materii, z której mogą powstawać planety; odkrycie Teleskopu Hubble’a jest zatem potwierdzeniem przypuszczeń astronomów. W 2004 roku za pomocą specjalnego koronografu (urządzenie do wywoływania sztucznych zaćmień gwiazd) zainstalowanego na kosmicznym teleskopie po raz pierwszy uzyskano obraz protoplanetarnego dysku rozciągającego się w przestrzeni ponad 30 miliardów kilometrów od gwiazdy. Odpowiednikiem tego tworu w naszym Układzie Słonecznym jest Pas Kuipera.
W efekcie wnikliwych obserwacji, astronom Paul Kalas z University of California (Berkeley) postawił tezę, że dysk materii wokół Fomalhauta nieznacznie zmienia swój kształt i strukturę, a przyczyną tego jest najpewniej obecność planety. Ponownie skierowano nań oko kosmicznego teleskopu i uczeni otrzymali potwierdzenie przypuszczeń. Jest to pierwszy w dziejach przypadek wykrycia obcej planety na podstawie wizualnych obserwacji otoczenia jej macierzystej gwiazdy. Uzyskanie fotografii planety było szalenie trudne, bowiem jej światło jest miliard(!) razy słabsze od blasku Fomalhauta. Obliczenia wskazują, że odkryty obiekt obiega swoje słońce w odległości 10-krotnie większej, niż odległość Saturna od naszego Słońca. Pełen obieg planety wokół Fomalhauta trwa 872 lata. Niewykluczone, że obca planeta wyglądem przypomina właśnie naszego Saturna z pierścieniami i że może mieć księżyce. W najbliższym czasie uczeni planują zbadanie, czy w jej atmosferze występuje para wodna. Pomoże w tym nowy teleskop w kosmosie – James Webb Space Telescope, którego misja planowana jest na 2013 rok. Wiek obiektu szacuje się na 100 milionów lat, więc planetę należy uznać za kosmicznego noworodka.
Fomalhaut to prawdziwe wyzwanie dla obserwatorów z Polski. Do końca roku będzie widoczny wieczorem, nisko nad południowym horyzontem, jako najjaśniejsza gwiazda w konstelacji Ryby Południowej. Z pomocą w jej identyfikacji przyjdą Wenus i Jowisz jaskrawo błyszczące w sąsiedztwie. Aby znaleźć Fomalhauta, potrzeba odkrytego horyzontu oraz doskonałej pogody. Gwiazda jest jednak na tyle jasna, że można ją dostrzec nawet z rozświetlonego miejsca. Powodzenia!