Któż nie chciałby polecieć w kosmos? Podróże kosmiczne mają jednak kilka istotnych wad: są kosztowne, długotrwałe i niebezpieczne. I nie można dotrzeć wszędzie tam, gdzie by się chciało… Na szczęście jest na to sposób.
Nazywa się WorldWide Telescope. Stworzyli go spece z Microsoftu przy udziale uczonych z NASA. Przedsięwzięcie ma charakter niekomercyjny. Aby przez taki teleskop popatrzeć, potrzeba nam w miarę nowoczesnego komputera z szybkim łączem internetowym; wymagania sprzętowe publikowane są w witrynie projektu WorldWide Telescope. Ściągamy darmową aplikację, instalujemy i już można hulać po Wszechświecie!
Istnieje wprawdzie wiele programów do symulacji nieba gwiaździstego lub kosmicznych podróży, jednak WorldWide Telescope jest wyjątkowy. Bazuje on na drobiazgowych obrazach obiektów głębokiego Wszechświata uzyskanych przez tzw. Wielkie Obserwatoria orbitalne, m.in. Teleskop Hubble’a, a także na zdjęciach wykonanych przez największe teleskopy naziemne. Zaczynamy zatem od widoku nieba gwiaździstego z naszej okolicy, a potem możemy sobie przybliżać poszczególne obiekty kosmiczne. Możemy je obracać, zaglądać do ich wnętrz, poznawać topografię, itd. Jeśli znudzi nam się oglądanie kosmosu takim, jakim widzimy go na własne oczy, możemy założyć coś w rodzaju okularów na podczerwień lub promienie X. Wtedy okaże się, że Wszechświat wygląda zupełnie inaczej: jasne dotąd obiekty (np. Księżyc) staną się niewidoczne, za to rozbłysną niedostępne naszym oczom kwazary. Początkujący podróżnicy mogą czuć się zagubieni, dlatego z myślą o nich przygotowano wirtualne wycieczki z przewodnikiem, a wszystko to z muzyką, tekstem i licznymi grafikami objaśniającymi. Wirtualny teleskop został wyposażony w interfejs do łączenia się z innymi uczestnikami kosmicznej podróży, słowem – do organizowania grupowych wycieczek online. Po prostu kosmos…
WorldWide Telescope jest dostępny pod adresem: www.worldwidetelescope.org.
źródłó i foto: NASA
|