Polskie Radio PiK - strona archiwalna

Co byś zrobił(a), gdybyś jutro rano obudził(a) się na Księżycu? Odpowiedź zna NASA, która sporządziła raport zawierający aż 181 pomysłów na to, co można robić na Księżycu. Zacznijmy od tzw. ciemnej strony Księżyca. Niewidoczna z naszej planety półkula to idealne miejsce na budowę radioteleskopów. Na Ziemi szum radiowy jest coraz większy, a na Księżycu – cisza. Poza tym brak atmosfery sprawia, że z powierzchni Srebrnego Globu można obserwować niebo na wielu nowych częstotliwościach. To zapewne czeka nas być może jeszcze w tym stuleciu. A teraz cofnijmy się w czasie: Amerykańscy astronauci z wypraw Apollo pozostawili na Księżycu lustra, które posłużyły potem do dokładnych laserowych pomiarów pozycji Srebrnego Globu. Na Księżycu można by rozmieścić więcej takich instrumentów, dzięki czemu odległość Ziemia-Księżyc znana będzie co do milimetra. Co jeszcze robić na Srebrnym Globie? Budować bazy! Będą one pierwszym etapem do zbadania możliwości długotrwałego przebywania człowieka na innych planetach (tym sprawom poświęcono ponad połowę zagadnień w raporcie). Księżycowa baza świetnie nada się na kosmodrom; 6-krotnie słabsza grawitacja sprawia, że łatwiej byłoby wystrzeliwać statki w kosmos, niż robimy to z Ziemi. W raporcie NASA nie brak też wskazówek co do komercyjnych korzyści z Księżyca. Może on być na przykład wielką elektrownią czerpiącą energię z baterii słonecznych. Może stać się miejscem wydobycia cennych minerałów i rzadkich pierwiastków, jak Hel3 – cudowne źródło czystej energii. Wkopanie się w głąb Księżyca to również okazja dla uczonych na dotarcie do… początków Układu Słonecznego! Od miliardów lat nasz satelita jest zastygłą bryłą, zatem jej wnętrze kryje geologiczny materiał nie zmieniony od czasu formowania się planet. Wreszcie – Srebrny Glob świetnie nadaje się na atrakcję turystyczną! Bo kto by nie chciał wycieczki na Księżyc… ?

tekst: Piotr Majewski
grafika: NASA