Rządząca Włocławkiem lewica krytykuje nowe przepisy o wywozie śmieci. Gminy będą musiały organizować przetarg na gospodarowanie odpadami nawet wówczas, jeśli mają własne przedsiębiorstwa, wyspecjalizowane w gospodarce komunalnej. Włocławek taką firmę posiada, ale - jeśli przepisy się nie zmienią - może ona wypaść z gry o miejskie śmieci.
Rządząca Włocławkiem lewica krytykuje nowe przepisy o wywozie śmieci. Gminy będą musiały organizować przetarg na gospodarowanie odpadami nawet wówczas, jeśli mają własne przedsiębiorstwa, wyspecjalizowane w gospodarce komunalnej. Włocławek taką firmę posiada, ale - jeśli przepisy się nie zmienią - może ona wypaść z gry o miejskie śmieci. Podobna sytuacja jest w wielu innych miastach. Samorząd Inowrocławia szuka pomocy w Trybunale Konstytucyjnym, który ma sprawdzić, czy takie zapisy ustawy śmieciowej są zgodne z prawem. Włocławska lewica działania te popiera. Do przewodniczącego Rady Miasta wpłynął gotowy projekt uchwały autorstwa radnych SLD, w której samorząd Włocławka poprzeć ma działania prezydenta Inowrocławia. Projekt będzie rozpatrywany na najbliższej sesji. Zwolennicy nowego prawa twierdzą tymczasem, że otwarcie rynku śmieciowego wyzwoli konkurencję. Jakość usług wzrośnie, zaś mieszkańcy za sprzątanie miasta i wywóz śmieci zapłacą mniej.
|