|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z kraju i regionu |
|
|
|
Rozszerza się tak zwana włocławska afera mięsna |
|
2013-01-30
|
Rozszerza się tak zwana włocławska afera mięsna. Przypomnijmy, prokuratura bada, czy na rynek nie trafiły ogromne partie przeterminowanej wieprzowiny z upadłych zakładów mięsnych w podwłocławskich Czerniewicach. Informowaliśmy, że ponad 80 ton mięsa z Czerniewic poszło już na karmę dla psów, bo nie udało się odtworzyć sanitarnej historii mięsa, odnalezionego w magazynach firmy. Teraz śledczy wyszukali w innej chłodni kolejną partię mięsa. Szef Prokuratury Rejonowej We Włocławku, Piotr Stawicki, poinformował, że przynajmniej kilkanaście ton wieprzowiny wyposażone jest w fałszywe etykiety, świadczące o przydatności do spożycia. Tymczasem - jak twierdzi prokurator - badania wykazały, że partia ta jest już przeterminowana. W ocenie prokuratury nieznani sprawcy celowo zmienili etykiety, by wprowadzić mięso do obrotu.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|