|
|
 |
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z kraju i regionu |
|
|
|
| Badają sprawę rzekomo zanieczyszczonego mleka w proszku |
|
| 2013-01-22
|
Służby sanitarne kilku województw badają sprawę rzekomo zanieczyszczonego mleka w proszku, które mogło być użyte do dalszej produkcji artykułów spożywczych, głównie słodyczy.
Przypomnijmy, wątpliwości budzi partia mleka, wyprodukowana przez Okręgową Spółdzielnię Mleczarską ,, Rokitnianka" w Szczekocinach w województwie śląskim. Pojawiło się podejrzenie, że mleko zostało zanieczyszczone granulatem, przypominającym trutkę na szczury. Na razie nie wiadomo, jaka substancja dostała się do mleka, bo ciągle trwają badania, ale specjaliści mówią, że nawet gdyby była to trutka, to jej ilość jest tak mała, że nie stanowiłaby jakiegokolwiek zagrożenia.
Wiadomo, że jedynym dystrybutorem podejrzanej partii mleka jest hurtownia ,,Janex" z Włocławka. W tej chwili w hurtowni trwa kontrola senepidu. Potwierdza to Karolina Nynca -Jankowska z powiatowego inspektoratu we Włocławku :
posłuchaj (Popołudnie z nami)
We włocławskiej hurtowni nie ma już mleka z podejrzanej partii. W całości zostało sprzedane do końcowych odbiorców. Mleko kupiło osiem firm spożywczych z całej Polski. W tym dwie z naszego regionu. Według niepotwierdzonych informacji obie firmy z naszego województwa nie zdążyły użyć podejrzanego mleka do dalszej produkcji. Natomiast wiele przemawia za tym, że mleka tego użyto do produkcji słodyczy na terenie województwa lubuskiego.
|
wstecz 
|
|
|
|
|
|
|
|
temp. 16 °C ciśn. 992 hPa 
więcej
){kind=link}