|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z kraju i regionu |
|
|
|
STOP18!: sprzedawcy nie boją się kar za sprzedaż tytoniu nieletnim
|
|
2012-09-13
|
Choć zapisy prawa są jasne i wyraźnie zakazują sprzedawania tytoniu osobom poniżej 18 lat, jest problem ich egzekwowania. 63 proc. sprzedawców sprzedałoby papierosy niepełnoletniemu - wynika z raportu Programu STOP18! przedstawionego w czwartek dziennikarzom.
W drugi czwartek września, od 2007 roku, jest obchodzony Ogólnopolski Dzień Odpowiedzialnej Sprzedaży. Zaprezentowany z tej okazji raport "Dobre prawo, słaba egzekucja" - ujawnił też problem niskich kar dla nieprzestrzegających prawa sprzedawców. Nie bez związku z tym 63 proc. z nich sprzedałoby papierosy osobie niepełnoletniej. Jest jednak postęp, bo w roku 2004 było ich aż 82 proc.
Sprzedający papierosy nieletnim mogą być ukarani przez sąd grzywną nawet do 2000 zł. Jednak jak podają koordynatorzy STOP18!, spośród 53 sądów rejonowych tylko 16 prowadziło sprawy nielegalnej sprzedaży tytoniu niepełnoletnim (w okresie od listopada 2010 r. do maja 2011 r.). W latach 2007-2011 średnia wysokość grzywien mieściła się z przedziale 177-223 zł.
Policja, straż miejska i Inspekcja Handlowa to instytucje, które mogą kontrolować sprzedawców i nakładać na nich kary. Mandat za nielegalną sprzedaż tytoniu nieletnim wynosi 500 zł. Za sprzedaż papierosów na sztuki kara jest wyższa o 100 zł, a brak oznakowania sklepu informacją o zakazie skutkuje karą 150 zł.
"Sprzedawcy wolą odmówić przyjęcia mandatu, bo wiedzą, że skierowanie sprawy do sądu spowoduje jej umorzenie lub nałożenie kary niższej niż 500 zł" - powiedział na czwartkowej konferencji zastępca Komendanta Straży Miejskiej m.st. Warszawy, kom. Bartłomiej Zieliński.
Powody, dla których niepełnoletni bez problemu kupują wyroby tytoniowe to chęć zysku sprzedawców, brak świadomości obowiązującego prawa, sugerowanie się wyglądem klienta czy pomoc pełnoletnich osób.
Badanie Millward Brown SKG/KRC dla Programu STOP18! wykazało również, że nowym zjawiskiem stał się handel liśćmi tytoniu. Traktowane jako płód rolny nie są objęte akcyzą a tym samym ich cena jest niska. "Młodzi ludzie chętnie z tego korzystają, bo paczka samodzielnie zrobionych papierosów jest o połowę tańsza od tej kupionej w sklepie" - powiedział Krajowy Koordynator Programu STOP18!, Michał Pełczyński.
Znowelizowana w 2010 r. ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych wyraźnie zakazuje ich sprzedaży osobom do lat 18 i nakłada obowiązek znakowania sklepu informacją o zakazie sprzedaży wyrobów tytoniowych osobom niepełnoletnim.
Badanie dla Programu STOP18! zostało przeprowadzone metodą "Tajemniczy Klient". Polega ona na tym, że pełnoletni ankieterzy, wyglądający na zdecydowanie mniej niż 18 lat, przychodzą do różnych punktów sprzedaży prosząc o papierosy. Sprawdzają przy tym, jak trudno jest kupić papierosy w danym sklepie.
Program STOP18! wprowadził w ostatnim czasie możliwość zgłaszania za pośrednictwem strony internetowej przypadków łamania prawa przez sprzedawców. Więcej na stronie www.stop18.pl.
Program odpowiedzialnej sprzedaży STOP18! realizowany jest od 1998 roku. Jest inicjatywą na rzecz pełnego przestrzegania zakazu sprzedaży wyrobów tytoniowych osobom do lat 18. W jego ramach przeszkolono tysiące sprzedawców. Realizowany jest przy współpracy straży miejskich, samorządów, organizacji społecznych i firm.(PAP)
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|