|
|
 |
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z kraju i regionu |
|
|
|
| 1. liga piłkarska - Zawisza po 18 latach może wrócić do ekstraklasy
|
|
| 2012-05-25
|
Piłkarze bydgoskiego Zawiszy po 18 latach stoją przed szansą awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Wszystko zdecyduje się w ostatniej kolejce, a zajmujących drugie miejsce w tabeli podopiecznych trenera Jurija Szatałowa czeka mecz z liderem Piastem Gliwice.
Zawisza Bydgoszcz to znana na piłkarskim rynku marka, jednak ostatnie lata nie były dla klubu najlepsze. Od końca lat 90. aż do sezonu 2007/08 ekipa ta występowała zaledwie w czwartej lidze. Bydgoscy piłkarze mieli nawet roczny epizod w piątej.
Wszystko zmieniło się, gdy upadający klub postanowiło ratować miasto. 2 lipca 2009 roku wraz ze Stowarzyszeniem Piłkarskim Zawisza Bydgoszcz powołano spółkę, która przejęła awansującą do drugiej ligi drużynę seniorów.
Od tego czasu sytuacja się ustabilizowała, a miasto szukało inwestora dla zespołu. Ten znalazł się po zakończeniu ubiegłorocznego sezonu. Właścicielem klubu został menedżer piłkarski z Poznania Radosław Osuch, który przejął 95 procent akcji Zawiszy.
Nowy właściciel zapowiedział rewolucyjne zmiany, a za cel postawił sobie awans Zawiszy do ekstraklasy w ciągu czterech lat. W przeciwnym wypadku klub powróci w ręce miasta. Przed rozpoczęciem sezonu 2011/12 Osuch był ostrożny w ocenie szans zespołu. Celem był środek ligowej tabeli.
Zaznaczył jednak, że gdyby pojawiła się możliwość awansu, to zespół będzie walczył. Sezon zaczął się od trzech remisów i czterech wygranych. Później było jeszcze lepiej. Pierwszą porażkę podopieczni ówczesnego trenera Janusza Kubota zanotowali w 13. kolejce z Arką w Gdyni. Na zakończenie rundy jesiennej Zawisza zajmował trzecie miejsce.
Apetyty na ekstraklasę mocno wzrosły, spotkanie inaugurujące rundę wiosenną bydgoszczanie wygrali. Jednak w kolejnych pięciu pojedynkach ani raz nie udało im się zainkasować trzech punktów. Odszedł trener Janusz Kubot, który nie mógł znaleźć recepty na przełamanie złej passy. Zastąpił go Szatałow, któremu udało się odmienić oblicze drużyny i awansować na drugą lokatę w tabeli.
By osiągnąć upragniony sukces i nie oglądać się na wyniki innych spotkań, piłkarze Zawiszy muszą wygrać ostatnie spotkanie. Nie będzie to jednak łatwe, gdyż przeciwnikiem będzie lider tabeli Piast Gliwice, a mecz odbędzie się na Śląsku. Są jeszcze możliwe cztery inne warianty awansu bydgoszczan do ekstraklasy. Wszystkie niezależne od wyniku osiągniętego w Gliwicach przez podopiecznych Szatałowa. (PAP)
|
wstecz 
|
|
|
|
|
|
|
|
temp. 16 °C ciśn. 992 hPa 
więcej
){kind=link}