|
 |
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
 |
 |
 |
|
 |
|
 |
Z kraju i regionu |
 |
|
 |
Strony zawarły ugodę |
 |
2012-01-31
|
Zawarto ugodę między Wojewódzką Stacją Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy a Andrzejem Kanieckim. Pogotowie żądało, aby bydgoszczanin przeprosił za wypowiedzi publikowane od 15 lat na forach internetowych. Sprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami. Dramatyzmu całej sprawie dodaje fakt, że pozwany przez pogotowie Andrzej Kaniecki - kilkanaście lat temu stracił w wypadku syna i uważa, że przyczyniło się do tego pogotowie. Lekarz z pierwszej karetki, która dotarła wówczas na miejsce wypadku stwierdził zgon chłopca, świadkowie twierdzili, że lekarz i sanitariusz sprawiali wrażenie pijanych. W późniejszym procesie obaj zostali skazani za pijaństwo w pracy. Andrzej Kaniecki czuje ulgę z powodu ugody, natomiast pełnomocniczka pogotowia mecenas Małgorzata Belter podkreślała, że firmie chodziło o dobre imię, a nie o wydarzenia sprzed 14 lat.
posłuchaj (Popołudnie z nami)
|
wstecz
|
|
|
 |
|
|
 |
|