|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z kraju i regionu |
|
|
|
Nie ma chętnych do odbudowy kolei parkowej w Myślęcinku
|
|
2011-11-21
|
PKP, jako główny akcjonariusz, nie ma zamiaru odbudowywać Myślęcińskiej Kolei Parkowej (MKP) w Bydgoszczy, której tabor spłonął we wrześniu. Władze miasta nie mają natomiast pieniędzy, by przejąć i odtworzyć najmłodszą linię kolejową w Polsce.
Myślęcińska Kolej Parkowa, wożąca pasażerów na terenie kompleksu Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku (LPKiW) w Bydgoszczy, spłonęła w niewyjaśnionych okolicznościach na początku września. Ogień strawił budynek garażowo-warsztatowy, wraz ze stojącymi tu dwiema lokomotywami spalinowymi i kilkoma wagonami.
Jak poinformował Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy Grupy PKP, kolej - główny udziałowiec MKP - nie jest zainteresowana dalszym istnieniem spółki i nie zamierza inwestować w jej odbudowę. Kosztowałoby to bowiem nawet kilkaset tysięcy złotych, a przedsięwzięcie nie przynosi większych dochodów.
Kolej jest natomiast otwarta na propozycje przejęcia tego, co zostało z MKP (głównie torowiska), przez władze Bydgoszczy. Miasto miało niewielki pakiet udziałów w kolei parkowej za pośrednictwem spółki zarządzającej parkiem w Myślęcinku, ale także nie planuje wydawania pieniędzy na reaktywację linii kolejowej.
"Potrzebnych na ten cel pieniędzy nie ma w budżecie miasta, który jest bardzo napięty. Cały czas szukamy pozabudżetowego źródła sfinansowania tej inwestycji, rozważamy różne warianty, ale na razie nie ma żadnej decyzji w tej sprawie" - zaznaczył Piotr Kurek, rzecznik prezydenta Bydgoszczy.
Myślęcińska Kolejka Parkowa działała jako spółka z o.o. i miała czterech udziałowców: PKP S.A. (większościowy udziałowiec), LPKiW, Kolejowe Zakłady Usługowe oraz Związek Maszynistów Kolejowych. Obecnie spółka jest w stanie likwidacji.
Główny majątek MKP to obecnie tory (grunt jest własnością miasta) i resztki taboru ocalałe z pożaru. Jeśli nie znajdą się pieniądze na wykupienie tego z rąk PKP, MKP przestanie istnieć.
W tej sytuacji nie wiadomo także, jaki los czeka zabytkowy wagon silnikowy, który od kilkunastu lat oczekuje w Bydgoszczy na renowację. Pojazd, który powstał przed wojną specjalnie dla ówczesnych Bydgoskich Kolei Powiatowych, trafił do Bydgoszczy w latach 90. jako depozyt muzealny, ale od tego czasu niszczeje, częściowo rozebrany i przechowywany na wolnym powietrzu.
Myślęcińska Kolej Parkowa, uruchomiona w 1997 roku, była najmłodszą linią kolejową w Polsce i pozwalała dojechać w głąb kompleksu Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku na obrzeżach Bydgoszczy. MKP miała najmniejszy z użytkowanych w Polsce rozstaw torów - 600 mm. Szyny i podkłady pochodziły z rozbieranych linii dawnej sieci Bydgosko-Wyrzyskiej Kolei Dojazdowej. Kolejka działała sezonowo, od wiosny do jesieni, wożąc pasażerów przebudowanymi na ten cel wagonami otwartymi, tzw. letniakami. (PAP)
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|