|
 |
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
 |
 |
 |
|
 |
|
 |
Z kraju i regionu |
 |
|
 |
Bp Tyrawa: trzeba dostrzegać sens cierpienia |
 |
2011-04-10
|
Bp Jan Tyrawa zaapelował w niedzielę o rozumienie cierpienia jako naturalnej części ludzkiego życia, nadającej mu sens. W rocznicę katastrofy smoleńskiej ordynariusz bydgoski odprawił mszę św. w katedrze świętych Marcina i Mikołaja.
"Cierpienie wzywa do dokonań, przez które się rośnie i dojrzewa (...), czyni człowieka przewidującym. Dziś, trzeba by to może powiedzieć bardziej brutalnie: w każdym z nas ujawnia się jakiś pajac i każdy z nas ma taką pokusę, aby przejść przez życie banalizując je; i zdaje się jeszcze tylko cierpienie jest w mocy wyzwolić nas z tej pajacowatości i postawić w całej prawdzie wobec siebie i rzeczywistości" - powiedział bp Jan Tyrawa.
Jak podkreślił ordynariusz bydgoski, ofiara i cierpienie ludzi, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem, nie pójdzie na marne, jeśli żyjący postarają się wyciągnąć z niej naukę.
"Wybaczcie mi pewien skrót myślowy, ale zapewne ta katastrofa objawia nam pewną prawdę, że byt ludzki jest ostatecznie cierpieniem. Człowiek może swoje cierpienie usensownić, a uczy nas tego przede wszystkim Ewangelia. Może to tak, że w tej nauce z katastrofy chodzi głównie o męstwo, o odwagę cierpienia, o przyjęcie cierpienia i afirmowanie go, bo tylko na tej drodze zbliżamy się do prawdy, nie zaś na drodze ucieczki i strachu przed cierpieniem" - dodał bp Tyrawa.
Hierarcha zaznaczył, że ofiara życia pasażerów lotu do Smoleńska może nauczyć, że w życiu nie liczy się tylko zasada "sapere aude" - odważ się być mądrym, ale także "pati aude" - odważ się cierpieć.
"Wydaje się, że w tej pajacowatości, banalizacji życia, jaką dziś obserwujemy, mówienie, a tym bardziej wezwanie do cierpienia, wydaje się tak niezrozumiałe, że zredukowane do nic nie mówiącego szumu w uszach. Ale, jeśli uświadomimy sobie, że do natury wychowania należy samoograniczenie, jako nieustanne przekraczanie siebie wzwyż, to odkryjemy, że już to jest jakieś cierpienie, ale cierpienie z sensem" - powiedział bp Tyrawa.
Przed nabożeństwem w katedrze bydgoskiej zapalono znicze na grobie Aleksandra Fedorowicza, prezydenckiego tłumacza, który zginął w katastrofie smoleńskiej i został pochowany na cmentarzu swojej rodzinnej parafii w Bydgoszczy.
W niedzielę odprawiono także nabożeństwo w intencji ppor. Marka Uleryka, funkcjonariusza BOR ochraniającego Marię Kaczyńską, który został pochowany na cmentarzu w rodzinnym Dziewierzewie koło Kcyni (woj. kujawsko-pomorskie). W rocznicę jego śmierci, na ścianie miejscowej szkoły podstawowej, odsłonięto i poświęcono w niedzielę tablicę upamiętniającą postać funkcjonariusza. (PAP)
|
wstecz
|
|
|
 |
|
|
 |
|