|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z kraju i regionu |
|
|
|
Koniec postępowania wyjaśniającego ws. gwałtu
|
|
2011-04-01
|
Sąd Rejonowy w Żninie zakończył postępowanie wyjaśniające w sprawie gwałtu dokonanego przez trzech nastolatków na rówieśniczce. Równolegle trwa proces trzech innych młodych ludzi podejrzanych o dokonanie dwóch gwałtów w tym mieście.
Jak poinformował w piątek PAP prezes Sądu Rejonowego w Żninie, sędzia Tomasz Michalak, zakończył się pierwszy etap postępowania w sprawie gwałtu. Teraz sąd będzie musiał orzec czy istnieją warunki do umieszczenia nieletnich w zakładzie poprawczym, czy też należy zastosować wobec nich inne środki opiekuńczo-wychowawcze.
Postępowanie będzie się toczyło na podstawie przepisów prawa karnego, prowadzone będą rozprawy zakończone wydaniem wyroku. Z uwagi jednak na to, że oskarżeni są nieletni, a także dla dobra osoby pokrzywdzonej, proces toczyć się będzie najprawdopodobniej bez udziału mediów i publiczności.
We wrześniu trzem nastolatkom zarzucono zbiorowy gwałt na 13-latce, którego mieli się dopuścić miesiąc wcześniej. Koledzy w wieku 13-16 lat zaprosili dziewczynkę do mieszkania pod pretekstem wspólnego słuchania muzyki i wypróbowania gier komputerowych.
Chłopcy poczęstowali koleżankę piwem, a następnie obezwładnili i zgwałcili. Gdy rodzice dziewczyny powiadomili policję, sprawcy gwałtu zostali umieszczeni przez sąd w schronisku dla nieletnich i nadal tam przebywają.
Przed tym samym sądem trwa już od kilku miesięcy proces przeciwko trzem innym nastolatkom ze Żnina i okolic, w wieku 14-16 lat, zarzucono "wykorzystanie bezbronności do obcowania płciowego" z 15-letnią dziewczyną. W tej sprawie żniński sąd oczekuje obecnie na zamówioną ekspertyzę biegłego.
Ofiarą napaści, do której miało dojść w czerwcu, była uczestniczka imprezy z okazji osiemnastych urodzin, na które gospodarz zaprosił liczne grono młodszych znajomych. W wyniku napaści o charakterze seksualnym ofiara doznała poważnych obrażeń i trafiła do szpitala. Jak ustalono, dziewczyna była pijana - miała 1,7 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawcy, którzy także byli pijani, otrzymali dozór kuratora, co w opinii mieszkańców Żnina było zbyt łagodnym potraktowaniem podejrzanych i "zachęciło" innych nastolatków do podobnych czynów.
W odpowiedzi na interpelację w sprawie serii gwałtów, skierowaną przez posła Krzysztofa Brejzę (PO), minister sprawiedliwości objął postępowania w tej sprawie osobistym nadzorem. Kontrola ministerstwa wykazała, że sąd w Żninie działał opieszale wobec podejrzanych o dokonanie pierwszego gwałtu w czerwcu. (PAP)
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|