|
 |
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
 |
 |
 |
|
 |
|
 |
Z kraju i regionu |
 |
|
 |
Polscy żużlowcy zostaną wycofani z drużynowych mistrzostw świata |
 |
2011-03-23
|
Z powodu konfliktu w sprawie tłumików motocyklowych polscy żużlowcy mogą zostać wycofani z udziału w drużynowych mistrzostw świata na wszystkich poziomach - poinformował przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego Piotr Szymański.
"W środę GKSŻ postanowiła złożyć wniosek w tej sprawie do Zarządu Głównego Polskiego Związku Motorowego. Jeśli w piątek zostanie pozytywnie rozpatrzony, to wyślemy do Międzynarodowej Federacji Motocyklowej (FIM) pismo z informacją o wycofaniu naszych zespołów" - powiedział PAP Szymański.
W myśl nowych przepisów w tym sezonie wszyscy startujący w zawodach pod auspicjami FIM muszą korzystać z nowych tłumików, znacząco redukujących hałas. Na stosowanie tego sprzętu nie chcą się zgodzić czołowi polscy żużlowcy, mistrz świata Tomasz Gollob, wicemistrz Jarosław Hampel i Janusz Kołodziej. Argumentują oni, że nowe tłumiki obniżają moc silników, a ich stosowanie jest też niebezpieczne.
Ponieważ FIM nie podziela ich zdania i nie zamierza wycofywać się ze zmian, GKSŻ przeprowadziła błyskawiczną ankietę na ten temat wśród polskich zawodników. "26 żużlowców opowiedziało się przeciwko nowym tłumikom, a 11 było za. W tej sytuacji podjęliśmy decyzję o wycofaniu się z zawodów FIM. Wprawdzie nie ma stuprocentowo jednoznacznych ekspertyz w tej sprawie, ale chyba zawodnicy wiedzą najlepiej, co jest dla nich bezpieczne, a co nie" - podkreślił Szymański.
Szef GKSŻ dodał, że Polacy nie mają zakazu startu w cyklu Grand Prix (indywidualne mistrzostw świata), ponieważ zostali do niego zgłoszeni już w grudniu ubiegłego roku. "Nie spodziewam się jednak, żeby zdecydowali się na starty, jeśli uważają je za niebezpieczne" - dodał.
Chociaż we wszystkich krajowych rozgrywkach będą obowiązywały stare tłumiki, to według Szymańskiego nic nie stoi na przeszkodzie, by zgodnie z planem w Polsce odbyły się trzy turnieje Grand Prix - w Lesznie (30 kwietnia), Toruniu (27 sierpnia) i Gorzowie Wlkp. (8 października). "To sprawa miast i organizatora cyklu, firmy BSI. My nie jesteśmy w tej sprawie stroną".
Szymański ma jeszcze nadzieję na kompromis w sprawie tłumików. Polscy działacze chcą o tym rozmawiać z szefem światowego żużla Royem Otto, który na początku kwietnia będzie w Krakowie.
Ubiegły rok był wyjątkowo udany dla polskiego żużla. Gollob został indywidualnym mistrzem świata i wspólnie z kolegami sięgnął po Drużynowy Puchar Świata. (PAP)
|
wstecz
|
|
|
 |
|
|
 |
|