Sobota 2024.11.23 Imieniny: Adeli, Klemensa Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Wiadomości » Z kraju i regionu Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Z kraju i regionu
Grzegorz Ślak: występ Polaków w Grand Prix jest niezagrożony
2011-03-21
Reprezentujący czołowych polskich żużlowców Grzegorz Ślak uważa, że Tomasz Gollob, Jarosław Hampel i Janusz Kołodziej wystartują w tegorocznym cyklu Grand Prix, mimo konfliktu z Międzynarodową Federacją Motocyklową (FIM) w sprawie nowych tłumików.

Czwartkowe postanowienie Polskiego Związku Motorowego (PZM) o starcie w krajowych rozgrywkach na starych tłumikach spowodowało spore zamieszanie. Inne kraje przychyliły się bowiem do decyzji FIM i zamierzają zastosować nowe rozwiązania. Wśród nich jest szwedzka federacja (SVEMO), w której lidze startuje aż 23 Polaków. Zgodnie z rozporządzeniem PZM żużlowcy nie mogą występować w ligach, gdzie obowiązują nowe tłumiki.

"Jestem pewny, że liga szwedzka przychyli się do naszego stanowiska. Przecież bez Polaków tamte rozgrywki stracą sens. Inne ligi też są zależne od polskiej i jeśli zawodnicy staną przed wyborem, to wystąpią w naszych rozgrywkach" - powiedział PAP były prezes głównego sponsora Unii Tarnów Grzegorz Ślak, który obecnie reprezentuje czołowych polskich żużlowców.

W poniedziałek FIM przesłało odpowiedź prezesowi PZM Andrzejowi Witkowskiemu, w którym nowe rozwiązania uznaje za bezpieczne, w związku z czym nie widzi podstaw, by wycofać się z nowych tłumików. Dyrektor wykonawczy FIM Guy Maitre podkreślił, że w 2010 roku przeprowadzono na nich 48 zawodów pod auspicjami FIM, a 768 żużlowców pokonało na nich 3840 okrążeń i nikt nie zgłaszał krytycznych uwag.

W tej sytuacji pod znakiem zapytania staje występ trójki Polaków w cyklu Grand Prix i reprezentacji biało-czerwonych w Drużynowym Pucharze Świata (dwa razy z rzędu byli zwycięzcami). Mistrz świata Gollob, wicemistrz Hampel i mistrz Polski Kołodziej musieliby bowiem wystartować na motocyklach z nowymi tłumikami lub zrezygnować z występów.

"Nie ma takiego zagrożenia, bo organizatorem GP jest Benfield Sports International (BSI), która jest firmą komercyjną i nie pozwoli sobie na stratę Polaków. Bez nich nie ma GP. FIM ma teraz poważny problem, bo nie ma innego wyjścia jak przychylenie się do polskiego stanowiska. Jedynym rozsądnym wyjściem jest wycofanie się z nowych tłumików do czasu wykonania ekspertyz" - powiedział Ślak.

W czwartek Polski Związek Motorowy (PZM) podjął decyzję, że w nowym sezonie zawodnicy w ekstralidze, oraz polskiej 1. i 2. lidze będą startowali na motocyklach ze starymi tłumikami. Był to efekt obrad żużlowego "okrągłego stołu", do których doszło w wyniku protestu Golloba, Hampela i Kołodzieja. Cała trójka podpisała oświadczenia, że nie wystartują w nowym sezonie, ponieważ zaproponowane przez FIM wydechy są zagrożeniem dla życia i zdrowia zawodników.

"Nowe tłumiki obniżają moc motocykla, co na wirażach powoduje, że zawodnicy tracą kontrolę nad swoimi maszynami. Przy zmiennej przyczepności jest to bardzo niebezpieczne. FIM nie posiada żadnej ekspertyzy odnośnie nowych tłumików, więc wiążące są dla mnie opinie zawodników, którzy przetestowali nowe rozwiązania" - podkreślił Ślak. (PAP)

wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry