Czwartek 2025.03.13 Imieniny: Bożeny, Krystyny Posłuchaj Radia PiK w Internecie
Jesteś w:   Wiadomości » Z kraju i regionu Pogoda: duże zachmurzenie temp. 16 °C ciśn. 992 hPa » 
Wyszukiwarka
Menu
Lista przebojów
notowanie: 1174
z dnia: 17-03-2013
1 Niebezpiecznie piękny świt
Plateau
2 Lili
Enej
3 When A Blind Man Cries
Metallica
 więcej

RSS

W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.

 
 





 
 

 


Z kraju i regionu
Polityk PO: wybory parlamentarne mogą się odbyć 6 listopada
2011-02-13
Wybory parlamentarne mogą się odbyć 6 listopada - dowiedziała się PAP od jednego z czołowych łódzkich polityków Platformy Obywatelskiej. Taka data miała paść na spotkaniu PO z prezydentem Bronisławem Komorowskim, które odbyło się w środę.

O tym, że do takiego spotkania doszło, potwierdził w niedzielę na konferencji prasowej szef regionu łódzkiego PO Andrzej Biernat. Dodał, że z rozmowy z prezydentem można było się dowiedzieć, że "wybory odbędą się w konstytucyjnym terminie". "Nie wcześniej niż 23 października, a raczej później" - powiedział na zakończenie konferencji.

Z rozmowy PAP z politykiem Platformy proszącym o zachowanie anonimowości wynikało, że prezydent sondował termin 6 listopada. Wiadomo też, że zarządzenie wyborów na 30 października mogłoby utrudnić przypadające 1 listopada święto Wszystkich Świętych, kiedy duża część Polaków tradycyjnie wyjeżdża, by odwiedzić groby bliskich. Wstępny termin wyborów, zaaprobowany przez zarząd krajowy Platformy, to 23 października.

Zgodnie z konstytucją, prezydent zarządza wybory parlamentarne nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu, wyznaczając je na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji parlamentu.

Pierwsze posiedzenie Sejmu obecnej kadencji miało miejsce 5 listopada 2007 roku; kolejne wybory powinny się więc odbyć pomiędzy 6 października, a 4 listopada. W tych dniach niedziela przypada na 9, 16, 23 i 30 października.

Znawcy prawa, z którymi rozmawiała PAP twierdzą, że właściwie nie ma możliwości odstępstwa od terminów konstytucyjnych. "Zarządzenie prezydenta musi wskazywać datę wyborów na dzień, który odpowiada temu, co konstytucja wyznacza (...) Jest możliwa pewna elastyczność, ale trzeba zmieścić się w ramach czasowych, wyznaczonych przez Konstytucję" - powiedział konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego dr Ryszard Piotrowski.

Również dr Maksymilian Stanulewicz z Uniwersytetu Adama Mickiewicza twierdzi, że wyznaczenie daty wyborów na inny dzień, niż wskazywałyby terminy zapisane w Konstytucji nie jest możliwy bez jej naruszenia. "Chyba, że wcześniej doszłoby do samorozwiązania Sejmu. Wtedy mamy sytuację jasną, bo mamy przyspieszone wybory parlamentarne (...) poza tym praktycznie nie widzę możliwości prawnej przesunięcia terminu wyborów" - powiedział Stanulewicz.

Kilka dni temu w rozmowie z PAP sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej Kazimierz Czaplicki powiedział, że prezydent powinien zarządzić wybory parlamentarne nie później niż 7 sierpnia 2011 roku. Natomiast ich termin będzie przypadał w niedzielę pomiędzy 9 a 30 października" - tłumaczył.

Zgodnie z nowymi zasadami wyborczymi - zawartymi w Kodeksie wyborczym - prezydent ma prawo zarządzić dwudniowe wybory parlamentarne. Jednak, by mogły się one odbyć według nowych reguł, głowa państwa nie może ich ogłosić przed 1 sierpnia, od tego terminu zacznie bowiem obowiązywać ustawa.

Kodeks wyborczy wprowadza również m.in. jednomandatowe okręgi wyborcze do Senatu oraz daje możliwość głosowania korespondencyjnego osobom przebywającym za granicą.(PAP)
wstecz
realizacja: ideo Polskie Radio PiK|UKF 100,1 MHz|Włocławek 100,3 MHz|Brodnica 106,9 MHz
ul.Gdańska 48, 85-006 Bydgoszcz, tel.+48 (52) 32 74 000, fax+48 (52) 34 56 013, e-mail:
start wstecz do góry