|
 |
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
 |
 |
 |
|
 |
|
 |
Z kraju i regionu |
 |
|
 |
To nie była obrona konieczna |
 |
2011-02-11
|
To nie była obrona konieczna, ale atak w napadzie szału - tak prokuratura ocenia zdarzenie, do którego doszło w klatce schodowej bloku na włocławskim Zazamczu. Przypomnijmy, 75. letni lokator pociął nożem 26. letniego mężczyznę. Człowiek ma rany klatki piersiowej, pleców i rąk. Jego życiu, na szczęście, nie zagraża niebezpieczeństwo.
Starszy pan wyjaśnia, że wracał ze sklepu i wówczas na schodach bloku, w którym mieszka, napadło na niego siedmiu mężczyzn. Człowiek, broniąc się, sięgnął po nóż. Tymczasem poszkodowany młody mężczyzna zeznaje, że gdy szedł z grupą znajomych, staruszek - bez jakiegokolwiek powodu - rzucił się na niego z nożem.
Prokurator Waldemar Kwiatkowski mówi, że śledczy skłaniają się ku wersji napadniętego :
Przed staruszkiem śledczy postawili zarzut usiłowania ciężkiego uszkodzenia ciała. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia. Sprawa może być jednak umorzona. Duże znaczenie będzie tu miała opinia psychiatrów.
|
wstecz
|
|
|
 |
|
|
 |
|