Andrzej Przybielski - legenda bydgoskiego jazzu nie żyje. Na trąbce grał ponad 40 lat. Rozpoczynał swoją karierę od jazzu tradycyjnego i przez lata zmieniał stylistykę. Przełomem w jego muzycznym życiu była współpraca z Andrzejem Kurylewiczem. Jak wspominał na naszej antenie po wygranych kilku festiwalach m.in. Jazz nad Odrą w 1969 roku Przybielski otrzymał zaproszenie do współpracy m.in. z Kurylewiczem i Warską.
Przybielski przez lata współpracował z Teatrem Performer z Zamościa i Sceną Teatru Witkacego w Zakopanem. W latach 90-tych grał bardzo chętnie z najmłodszym pokoleniem muzyków z tzw. sceny yassowej. Znany był z tego, że dokumentował dźwiękowo niemal każdy swój występ. Ostatnie nagranie w studiu Polskiego Radia PiK dokonał przed kilkoma miesiącami wraz z zespołem Question Mark. Andrzej Przybielski jak sam wspominał był dzieckiem wojny i może dlatego podziwiał czasy pokoju.