|
|
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi informacjami.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z kraju i regionu |
|
|
|
Koniec procesu ws. BKS Polonia |
|
2010-10-27
|
Po 5 latach przed bydgoskim sądem zakończył się proces ws. nieprawidłowości finansowych w BKS Polonia. Oskarżeni to byli działacze klubu, wybitny sportowiec i jego ojciec oraz byli ratuszowi urzędnicy. Prokuratura domaga się dla oskarżonych wysokich grzywien oraz kar pozbawienia wolności w zawieszeniu. Obrońcy wnieśli o uniewinnienie. Wyrok zapadnie w listopadzie.
W sądzie na ostatniej rozprawie pojawiło się zaledwie trzech z 9 oskarżonych. W komplecie byli natomiast adwokaci. W swoich mowach końcowych podkreślali, że ci, którym wytoczono proces, to tak naprawdę ludzie niewinni, to ofiary politycznego starcia sprzed lat, m.in. byłych prezydentów Bydgoszczy.
Obrońcy zwracali uwagę, że ich klienci działali zgodnie z wieloletnią praktyką i nie mieli zamiaru popełnienia przestępstwa. Co więcej, działali na rzecz klubu.
Prokuratura utrzymuje, że w 2003 roku władze klubu otrzymały od miasta 400 tys. zł dotacji, ale nie wydały tych pieniędzy zgodnie z przeznaczeniem. Dotacje miały pokryć klubowe opłaty za prąd i wodę, a zostały wydane na wypłaty i działanie sekcji żużlowej. Żaden z oskarżonych nie przyznał się do winy.
Prokurator zażądał dla oskarżonych wysokich kar grzywny - po 30 tysięcy złotych oraz kar pozbawienia wolności od 6 miesięcy do roku w zawieszeniu.
Wyrok zapadnie w listopadzie.
|
wstecz
|
|
|
|
|
|
|
|